|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:06, 03 Sty 2016 Temat postu: Czy miłosierdzie może nam się kojarzyć z filantropią ? |
|
|
Tak więc dialog musi być służbą miłosierdzia, nie zaś służbą filantropii.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 16:06, 03 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Palma
Hastatus prior
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:44, 03 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Water- warto uczyć sie tego co pisze Tm, "25 Powinien z łagodnością pouczać wrogo usposobionych, bo może Bóg da im kiedyś nawrócenie do poznania prawdy 26 i może oprzytomnieją i wyrwą się z sideł diabła, żywcem schwytani przez niego, zdani na wolę tamtego5."
exe napisał:
Cytat: | Tak więc dialog musi być służbą miłosierdzia, nie zaś służbą filantropii. |
Po porozumieniu, może być służbą filantropii :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:11, 03 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Palma napisał: | Po porozumieniu, może być służbą filantropii | Rozwiń swą myśl proszę.
_________________
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palma
Hastatus prior
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:26, 03 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Przez to, co napisałeś Exe, wyżej, rozumiem, że z powodu braku porozumienia nie pomógłbyś tej osobie inaczej jak tylko,miłosierną mową.
Jeśli by ta osoba,zrozumiała, swoje błędy, wtedy byłbyś, otwarty na pomoc, filantropią ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:04, 03 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
W żadnej mierze Palmo, nie to miałem na myśli, ponieważ wiemy, że na miłość nie trzeba zasługiwać.
Pragnąłem poczynić tylko uwagę natury ogólnej, że filantropia nie ma w swej bazie miłosierdzia, bo nie odwołuje się do Jedynego Dawcy Miłości, jakim jest Bóg.
O istocie miłosierdzia rozprawiał św. Jan Paweł II.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palma
Hastatus prior
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:21, 03 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, filantrop zajmuje się dobroczynnością, jednak nie wypływa ona z jego wiary w Boga.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Palma dnia Nie 18:22, 03 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
beast
Imaginifer
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:02, 03 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | W żadnej mierze Palmo, nie to miałem na myśli, ponieważ wiemy, że na miłość nie trzeba zasługiwać.
Pragnąłem poczynić tylko uwagę natury ogólnej, że filantropia nie ma w swej bazie miłosierdzia, bo nie odwołuje się do Jedynego Dawcy Miłości, jakim jest Bóg.
O istocie miłosierdzia rozprawiał św. Jan Paweł II. |
Z tym, że w żaden sposób nie umniejsza to filantropi... jak to było: "po owocach ich poznacie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:06, 03 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
beast napisał: | exe napisał: | W żadnej mierze Palmo, nie to miałem na myśli, ponieważ wiemy, że na miłość nie trzeba zasługiwać.
Pragnąłem poczynić tylko uwagę natury ogólnej, że filantropia nie ma w swej bazie miłosierdzia, bo nie odwołuje się do Jedynego Dawcy Miłości, jakim jest Bóg.
O istocie miłosierdzia rozprawiał św. Jan Paweł II. |
Z tym, że w żaden sposób nie umniejsza to filantropi... jak to było: "po owocach ich poznacie". | Oczywiście, nie umniejsza to wartości filantropii, lecz w aspekcie technicznym, ponieważ założenie filantropii w wymiarze duchowym nie mieści w sobie pojęcia kenozy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 22:07, 03 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palma
Hastatus prior
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:46, 04 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Exe, znalazłam synonimy do słowa filantropia i chyba to słowo zostało poszerzone o miłosierdzie i podobne znaczenia, mające związek z wiarą.
Zobacz : [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:00, 04 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Palma napisał: | Exe, znalazłam synonimy do słowa filantropia i chyba to słowo zostało poszerzone o miłosierdzie i podobne znaczenia, mające związek z wiarą.
Zobacz : [link widoczny dla zalogowanych] | Tak, istotnie jest tam miłosierdzie, lecz nie to, o którym mówił św. Jan Paweł II, gdzie obdarowujący czuje się obdarowanym - jest to tylko specyficznie chrześcijańskie znaczenie i tylko w tym znaczeniu mówić mogę o miłosierdziu, ponieważ świecki humanizm nie odwołuje się do budowy duszy poprzez dawanie siebie innym, lecz czegoś swojego na sposób jednostronny - a więc mamy tu tylko do czynienia z ekwiwokacją pojęciową, siostro.
Czy w świecie ateistycznego poglądu na rzeczywistość, istnieje postawa oddania "wdowiego grosza" - daru z siebie , czy też postawa daru "od siebie"
Co mam na myśli:
"Miłosierdzie bywa rozumiane i praktykowane w sposób jednostronny: jako dobro czynione drugim. Tylko wówczas bowiem jest ono naprawdę aktem miłości miłosiernej, gdy świadcząc je, żywimy głębokie poczucie, iż równocześnie go doznajemy ze strony tych, którzy je od nas przyjmują.
Jeśli tej dwustronności, tej wzajemności brak, wówczas czyny nasze nie są jeszcze prawdziwymi aktami miłosierdzia. Wówczas nie dokonało się jeszcze w pełni to nawrócenie, którego drogę ukazał nam Chrystus swoim słowem i przykładem aż po krzyż; wówczas też nie uczestniczymy jeszcze całkowicie we wspaniałym źródle miłości miłosiernej, które zostało nam przez Niego objawione.
Tak więc droga, jaką ukazał nam Chrystus w kazaniu na górze poprzez błogosławieństwo miłosiernych, jest o wiele bogatsza od tego, co nieraz w obiegowych sądach ludzkich słyszymy na temat miłosierdzia.
Sądy te uznają miłosierdzie jako akt czy proces jednostronny, który zakłada i pozostawia dystans pomiędzy czyniącym je a doznającym go, pomiędzy dobroczyńcą a dobro-biorcą.
I stąd dążenie i żądanie, ażeby stosunki międzyludzkie i społeczne wyzwalać od miłosierdzia, a opierać na samej sprawiedliwości. Jednakże owe sądy o miłosierdziu nie dostrzegają tego podstawowego związku pomiędzy miłosierdziem a sprawiedliwością, o jakim mówi cała tradycja biblijna, a nade wszystko mesjańskie posłannictwo Jezusa Chrystusa.
Autentyczne miłosierdzie jest jakby głębszym źródłem sprawiedliwości.
Jeśli ta ostatnia sama z siebie zdolna jest tylko rozsądzać pomiędzy ludźmi, rozdzielając wśród nich przedmiotowe dobra słuszną miarą, to natomiast miłość, i tylko miłość (także owa łaskawa miłość, którą nazywamy „miłosierdziem”) zdolna jest przywracać człowieka samemu człowiekowi (...)".
Jan Paweł II, Dives in Misericordia - O Bożym Miłosierdziu (30 XI 1980)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 14:03, 04 Sty 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pon 18:30, 04 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Miłosierdzie wyrażające się w konkretnym działaniu,polega na udzieleniu bezinteresownej pomocy. Większość ludzi rozumie miłosierdzie jako litość i współczucie. W psalmach odnajdujemy liczne wezwania np. : Zmiłuj się nade mną, Panie (Ps 6,3 ) itp. Jednak według mnie filantropia wcale nie musi sie kojarzyć z miłosierdziem .Nie każda zatem akcja charytatywna jest akcją okazywania Bożego miłosierdzia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|