|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hejal
Gość
|
Wysłany: Wto 21:00, 27 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Po tym,że jestem mało odpowiedzialny.To może być ten kompleks Piotrusia pana?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:43, 27 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Cyprinus napisał: | exe napisał: |
Poproszę również o podanie przykładów heroizmu kapłanów |
Nie rozumiem exe dlaczego miałbym pisać to, co Ty sobie życzysz? Rozmawialiśmy na temat celibatu i w związku z tym podałem ten przykład. A o herosach jakich tylko chcesz możesz sobie pisać do woli. Pozdrawiam! |
Twoje nauczanie Chrystusowe nie jest widoczne w postach o tyle, że mówisz językiem tego świata.
Tak działają brukowce. Jesteś sędzią kapłanów, którzy upadli, zamiast podać pomocną dłoń wszystkim stronom.
Sam sobie możesz nawet w tej chwili wykazać, że jesteś skłonny do grzechu i nie będziesz lepszy od przykładowego kapłana, nad którym się pastwisz. Sam nie chciałbyś , aby ktoś kopał Ciebie , gdybyś uznał siebie już lub ktoś to zrobił, za leżącego. Nie ma w tym żadnego miłosierdzia, stąd żonglerka cytatami i odpowiadanie pytaniami na pytania niestety niczego nie nauczyło .
Jak już mówiłem ... Brak Tradycji w swym poznaniu.
To tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:53, 27 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Hejal napisał: | Gdzie Ty widzisz tragedię Exe?To,że dziecko się urodzi to tragedia?
Znałem takich księży nie osobiście,którym się coś urodziło i po prostu zrzucali sutannę żeby się poświęcić rodzinie.
Mam sąsiada który był księdzem i znam go osobiście,który dla kobiety zrzucił sutannę.
Heroicznych przykładów jest wiele.Znam jeden heroiczny:
-śmierć głodowa Kolbe żeby uratować człowieka.
Każdy z nas popełnia błędy pamiętajmy o tym.Można czasem i zakląć przez przypadek to nic nie oznacza.
Kiedyś to co drugie moje słowo było na k...
"Nie stawaj się nazbyt prawy ani nie okazuj się przesadnie mądry. Po cóż miałbyś ściągnąć na siebie spustoszenie" (Kazn. 7:16). |
Przypadek jest funkcją niewiedzy Hejal.
Wszystko jest do opanowania. Ciało materialne jest niższe w hierarchii od duszy niematerialnej , stąd intelekt poskramia pożądliwość ciała.
W żadnym wypadku nie mówiłem o tym, aby dziecko było tragedią samą w sobie , lecz zasugerowałem, że to wywodu Cyprinusa względem męża owej kobiety , będzie dążył do zanegowania dziecka z tego obcowania cielesnego.
Nocturno19 słusznie zauważył , że wspomniane tutaj przykłady zdrady Chrystusa dotyczą ludzi , upadających jak każdy, a także że katolicy szemrający to nie katolicy.
Z katolikami masz do czynienia na przykład na tym forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylka1989
Gość
|
Wysłany: Wto 21:57, 27 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Gdzie Ty widzisz tragedię Exe?To,że dziecko się urodzi to tragedia? |
chodzi o to że Kapłan który się tego dopuścił to tragedia
Cytat: | Mam sąsiada który był księdzem i znam go osobiście,który dla kobiety zrzucił sutannę. |
Ja też takich znam,ale różnica polega na tym,że tacy zazwyczaj w Seminarium już czują iż Kapłaństwo nie jest jego drogą więc zrzucają Sutanne a to,że Kapłan miał chwile słabości to już inna sprawa
Cytat: | Obłuda unosząca się nad pewnymi kręgami po prostu mnie zadziwia. Dlaczego nie mówić otwarcie o tym, co się naprawdę dzieje. Nie pojmuję tego! |
heh co ty niepowiesz.Nikt nie jest idealny.Mówimy otwarcie ale niektórzy wolą obrzucać błotem niż się zastanowić czemu ten Kaplan upadł
Cytat: |
A jeśli takie dzieci są? To tylko świadczy o słabości tego Narodu. Ksiądz rodzi się i dorasta w TYM narodzie. Jeśli ksiądz jest pedofilem, lub łamie przysięgi, ogląda porno, wyklina.. to szukajcie źródła w socjologii kultury - bardzo szybko wam wyjdzie, że za zły stan księży odpowiadają świeccy. |
Święta Prawda
Ostatnio zmieniony przez sylka1989 dnia Wto 22:00, 27 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hejal
Gość
|
Wysłany: Wto 22:28, 27 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Tak mam do czynienia na tym forum z katolikami i z samym sobą bo też jestem katolikiem.Może nie idealnym,ale ochrzczonym,komuniowanym,bierzmowanym itd...
Ja lubię katolików i armię moherowych beretów bez urazy tak niektórzy mówią.
Szeregi Moherowych Beretów składają się z żołnierzy różnych formacji bojowych. Najważniejsze z nich to:
Brygada Łączności im. Tadeusza Rydzyka
Maryjny Pułk Rozpoznania
Samodzielny Oddział Snajperski "Różaniec"
Batalion "Parasolka"
Oddział Logistyczny "Arka Noego"
Jednostka TRWAM
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nocturno19
Signifer
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Głubczyce Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:39, 27 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ave Abba!
Ja tam jestem z Polonii Christiany, NGO i KJB. Nie słucham rozgłośni Rydzyka (choć czasem zdarzy mi się znaleźć na necie porównania informacyjne z innymi mediami), ani nie oglądam Trwam (a czasem ciekawe rzeczy puszczają). Nie popieram PiSu, nie popieram partyjniactwa, nie popieram wszystkich kroków "Moherowych Beretów", nie jestem konserwatystą...
Właśnie w taki sposób (nie, żebym ci zarzucal takie intencje) kojarzą nas lemingi i polactwo: mohery, rydzykowcy, PiSiory etc. I - w zasadzie - dobrze. Niech tak nas kojarzą. Tyle, że:
"najpierw cię ignorują. potem śmieją się z ciebie. później z tobą walczą. później wygrywasz"
Gandhi.
Obecnie jesteśmy w fazie "walczenia".
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacMierz
Vexillarius
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:06, 28 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Witam!
Co do celibatu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Myślę, że to nie problem celibatu a raczej niewierności.
Czy to będzie niewierność kapłana czy małżonka. Wyobraźmy sobie,że celibatu nie ma. Niestety nie załatwi to problemu niewierności.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:33, 28 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
MacMierz napisał: | Witam!
Co do celibatu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Myślę, że to nie problem celibatu a raczej niewierności.
Czy to będzie niewierność kapłana czy małżonka. Wyobraźmy sobie,że celibatu nie ma. Niestety nie załatwi to problemu niewierności.
Pozdrawiam |
Wydaje się, że to przenikliwe podsumowanie winno stać się kwintesencją całej tej dyskusji w tym obszarze.
Dziękuję Ci MacMierz' u.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyprinus
Tesserarius
Dołączył: 28 Paź 2012
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:04, 28 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy materiał do wnikliwej analizy. Chętnie podzielę się swymi wnioskami w nowym temacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agatha93
Tesserarius
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opalenica Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:39, 28 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo chętnie odpowiem na pytania dotyczące życia zakonnego:)Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyprinus
Tesserarius
Dołączył: 28 Paź 2012
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:20, 28 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Jesteś zakonnicą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hejal
Gość
|
Wysłany: Śro 18:03, 28 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Pytanie było na pierwszej stronie.
Jak radzicie sobie z popędem seksualnym i innymi pokusami i co tam robicie?
Jak wstąpić do zakonu czy trzeba wyzbyć się wszystkich pragnień?
Ostatnio zmieniony przez Hejal dnia Śro 18:04, 28 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilczyca
Princeps posterior
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gubbio Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:33, 28 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Zakon to nie jest ucieczka przed czymś / przed kimś ani odwyk.
Patrząc na dawny styl życia, mogę Was zapewnić, że Pan Bóg czuwa nad tym, żebyśmy nie odczuwali "straty" po zmianie nawyków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hejal
Gość
|
Wysłany: Śro 18:42, 28 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Wiem,że zakon jest służbą.Zakon to nie ucieczka tylko idzie się tam z polowania.
Czym jeszcze jest zakon?
Trzej kapłani spotkali się, aby wymienic swoje sposoby dzielenia niedzielnej kolekty. Pierwszy mowi franiszkanin: - Ja rysuję krechę i podrzucam pieniądze w gore. Co spadnie na prawo od kreski to dla mnie, a co na lewo to dla Pana Boga. Drugi mowi dominikanin: - Ja rysuję okrag, podrzucam pieniadze i co wpadnie do srodka to dla mnie, a co na zewnątrz to dla Pana Boga. Na to jezuita: - Ja podrzucam pieniadze w góre i co Pan Bog zlapie to dla Niego, a co spadnie dla mnie...
Ostatnio zmieniony przez Hejal dnia Śro 18:57, 28 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyprinus
Tesserarius
Dołączył: 28 Paź 2012
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:17, 28 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Hejal napisał: | Wiem,że zakon jest służbą.Zakon to nie ucieczka tylko idzie się tam z polowania. |
Z polowania? Ktoś poluje na ludzi, żeby ich zamknąć w zakonie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hejal
Gość
|
Wysłany: Śro 20:16, 28 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Pomyliłem się chciałem napisać z powołania.
Udajesz,że nie wiesz i na ludzi się poluje w lesie żeby ich umieścić w zakonie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:00, 28 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Hejal napisał: | Pytanie było na pierwszej stronie.
Jak radzicie sobie z popędem seksualnym i innymi pokusami i co tam robicie?
Jak wstąpić do zakonu czy trzeba wyzbyć się wszystkich pragnień? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agatha93
Tesserarius
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opalenica Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:41, 30 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Jestem tą sobą z forum abba o nicku dobrazmartwychwstała,nie wiem czy kojarzycie?Tam już też trochę pisałam o życiu zakonny, :D
Jak radzicie sobie z popędem seksualnym i innymi pokusami
[b]
Modlitwa jest na to najlepszym sposobem :)
[link widoczny dla zalogowanych] W tym zakonie jestem,byłam w Poznaniu przez pół roku a teraz:[link widoczny dla zalogowanych] w Rumii koło Gdynii 8)
Aby być w zakonie należy mieć potrzebne dokumenty-od lekarzy,opinia proboszcza i katechety,siostry lub bracia muszą kandydata poznać,należy dać cv po prostu jak do pracy,świadectwo ukończenia szkoły itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hejal
Gość
|
Wysłany: Pią 15:49, 30 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ja Cię pamiętam Agata.
Lubię czytać Twoje posty.
Ah wszędzie ci lekarze i proboszcze.
Ostatnio zmieniony przez Hejal dnia Pią 15:50, 30 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:51, 30 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Pamiętam Ciebie !
Dziękuję za to , że jesteś !
Skojarzyłem Ciebie po wpisie Opalenica
Dokładnie !
Modlitwa jest najwspanialszą pomocą w okiełznaniu pożądliwości zmysłów.
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caliah
Vexillarius
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:50, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ażeby uczciwie rozpatrywać zagadnienie celibatu oraz życia we wspólnotach zamkniętych należałoby moim zdaniem zacząć od rozmowy nt istoty i sensu życia duchowego.
Trzeba by było zastanowić się na wstępie nad tym, czym jest dla rozmówców, jaką wartość posiada strona materialna, a jaką strona duchowa ludzkiej egzystencji? Co więcej sobie cenimy: życie doczesne z meandrami namiętności, czy wzrastanie duchowe ukierunkowane na dążenie do doskonałości obcowania z Bogiem?
Przypuszczam, że z tych rozważań niejako samoistnie zacznie się wyłaniać sens życia w czystości celibatu.
Aby uzasadnienie wniosków można było rozwinąć nieco bardziej, można się odwołać do filozofii życia pierwszego znanego chrześcijanina celibatariusza, którym był... Jezus.
Tak np. rozważana drogę wskazaną przez Jezusa św. Jan Eudes:
Z traktatu św. Jana Eudesa, kapłana, "O królestwie Jezusa"
(część 3, 4: Dzieła wszystkie 1, 310-312)
Tajemnice Chrystusa w nas i w Kościele
"Powinniśmy przedłużać i dopełniać w sobie zbawcze dzieło Chrystusa; powinniśmy prosić Go często, aby doprowadził je do ostatecznego wypełnienia w nas i w całym Kościele.
Albowiem tajemnice Jezusa nie osiągnęły jeszcze stanu ostatecznej doskonałości i pełni. Osiągnęły wprawdzie w osobie Jezusa, ale nie w nas, Jego członkach, ani nie w Kościele, który jest Jego mistycznym ciałem. Tymczasem Syn Boży pragnie przekazać nam, jakby rozwijać i przedłużać swe tajemnice w nas i w całym swoim Kościele przy pomocy łask, których chce nam udzielić, oraz skutków, których dzięki tym misteriom pragnie w nas dokonać. W takim znaczeniu Chrystus pragnie dopełnić w nas swych tajemnic.
Toteż święty Paweł poucza, że Chrystus znajduje wypełnienie w swoim Kościele, że my wszyscy przyczyniamy się do Jego budowania, do "wieku Jego pełności", to jest do wieku mistycznego, który przysługuje Mu w ciele mistycznym; swoją pełnię wiek ten osiągnie dopiero w dniu sądu. Na innym zaś miejscu mówi Apostoł, że "dopełnia w swym ciele udręk Jezusa Chrystusa".
Tak więc Syn Boży postanowił spełnić w nas wszystkie dzieła i tajemnice swego życia i przez to je dopełnić. Pragnie dopełnić w nas tajemnicę swego Wcielenia, Narodzenia, życia ukrytego, kształtując się w nas i rodząc w naszych duszach przez sakrament chrztu i Najświętszej Eucharystii, a także sprawiając, że prowadzimy życie duchowe i wewnętrzne, które "ukryte jest z Nim w Bogu".
Pragnie dopełnić w nas tajemnicę swej męki, dozwalając nam cierpieć, umierać i zmartwychwstawać z Nim i w Nim. Pragnie wreszcie dopełnić w nas stan swego chwalebnego i nieśmiertelnego życia w niebie, gdy sprawi, że z Nim i w Nim będziemy wiecznie żyli w niebieskiej chwale. Także pozostałe stany i tajemnice Chrystus pragnie urzeczywistniać i dopełniać w nas oraz w swoim Kościele, ofiarując je nam, dając w nich udział, przedłużając je w nas i rozszerzając.
Tak więc tajemnice Chrystusa nie osiągną całej swej pełni aż do czasu, który On sam wyznaczył dla ostatecznego ich urzeczywistnienia w nas i w swoim Kościele, czyli aż do końca świata."
Pozdrawiam :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nocturno19
Signifer
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Głubczyce Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:09, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ave Abba!
Niestety. Mi modlitwa nie pomaga :) Piszę to nie po to by podważać (bo może wam serio pomaga), ale po to, by napisać od kogoś, komu nie pomaga.
Ja wtedy po prostu.. coś robię. Nie wiem, piszę, pracuję, wychodzę, pompki robię.. cokolwiek, byleby nie myśleć o tym. I przechodzi - choć nie zawsze :)
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hejal
Gość
|
Wysłany: Sob 17:07, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Mi nie wiem czy modlitwa pomaga nigdy się nie przekonałem o tym.Mam wrażenie,że moje modlitwy to zaliczanie modlitw choć je rozumiem i modlę się szczerze.Zaliczam często jedną rano i jedną wieczorem.
Msze w kościele uważam za nudne i takie same przy których często zasypiam a za to bardzo podobają mi się kazania nawet takie w których ksiądz się wymądrza.
Zdarzają się też pomyłki np. ksiądz zamiast przeczytać modlimy się w 18 rocznicę urodzin to przeczytał w 18 rocznicę śmierci i solenizantka wyszła z płaczem albo zamiast przeczytać za Henrykę to czyta za Henryka itp...
Dosyć często się tak zdarza.
Są też czasem śmieszne sytuacje jak pijani ludzie przychodzą na pasterkę i śpiewają albo na tacę zamiast pieniędzy dają pieroga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:05, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Hm...
Modlitwa Zawsze moi drodzy Bracia , przynosi owoce w postaci Łaski .
Benedyktyni wyznają zasadę Ausculta-Ora-Labora (Słuchaj-Módl się-Pracuj).
Niech każdy z nas osądzi samego siebie, na który element postawił w swoim życiu, ponieważ od tej świadomości musimy wystartować w stronę poszukiwania odpowiedniej proporcji tych 3ch aspektów pracy nad rozwojem duchowym.
Hejal zwrócił uwagę na pomyłki księży oraz nasze własne podczas uświęcających czynności.
Sprawa jest skomplikowana i nie mam wiedzy szczegółowej na ten temat.
Stawiam tezę o wpływie szkodliwym złych duchów , a dopiero później na wpływ ludzkiego czynnika.
Wrócę do tego tematu jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwona19
Hastatus posterior
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:44, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
agatha93 napisał: | Jestem tą sobą z forum abba o nicku dobrazmartwychwstała,nie wiem czy kojarzycie?Tam już też trochę pisałam o życiu zakonny, :D
Jak radzicie sobie z popędem seksualnym i innymi pokusami
[b]
Modlitwa jest na to najlepszym sposobem :)
[link widoczny dla zalogowanych] W tym zakonie jestem,byłam w Poznaniu przez pół roku a teraz:[link widoczny dla zalogowanych] w Rumii koło Gdynii 8)
Aby być w zakonie należy mieć potrzebne dokumenty-od lekarzy,opinia proboszcza i katechety,siostry lub bracia muszą kandydata poznać,należy dać cv po prostu jak do pracy,świadectwo ukończenia szkoły itd. |
Świetnie, że tutaj jesteś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nocturno19
Signifer
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Głubczyce Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:57, 02 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ave Abba!
Określę to tak, duchowość benedyktyńska jest głęboka, ale nie dla mnie :)
Można powiedzieć tak.. ja jestem niepodatny na "te" wpływy złego ducha, gdy mam kontakt z naturą. Nie wiem, może to coś z duchowości franciszkańskiej, ale po prostu nie działa na mnie popęd, gdy jestem na łonie natury - a to w namiocie, a to po prostu jak z buta/rowerem gdzieś zdążam. Jakoś tak mam, że natura - cichy szmer strumyka, szepty zielonych drzew, śpiew ptaków, piękno wzgórzy i głębia przestrzeni polnych - działają na mnie kojąco.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hejal
Gość
|
Wysłany: Pon 3:24, 03 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Czasami się witamy za każdym razem jak się widzimy.Uważam,że wystarczy raz dziennie się przywitać.Mówimy często skrótami takie powitania jak
cze,bry,nara,pozdro itd...
Ciekawy jestem,czy ksiądz mówi skrótowo zamiast pochwalony to pochwa?
Nie wiem po co księża chodzą po kolędzie skoro robią to na odwal się.
Lubiłem kiedyś kolędy jak był stary proboszcz,który dłużej posiedział,pogadał,napił się kielicha i pojadł.
Dziś kolęda wygląda tak.
Przychodzi ksiądz i mówi:
Pochwa
Zrobi przesłuchanie o nasze zdrowie,co robimy i gdzie pracujemy.
Przeżegna się i pokropi kropidłem.
Zapyta co słychać a ja,że wszyscy u mnie zdrowi.
Odchodząc mówi pochwa i koniec kolędy.
To trwa niecałe 5 minut.
Obejrzyjcie krótki filmik jak ksiądz chodził po kolędzie i kolesia opętało coś
http://www.youtube.com/watch?v=93d5XtelM_0
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:07, 03 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Mój spowiednik na Jasnej Górze - powiedział : "ksiądz, który nie ma czasu , to nie jest ksiądz. On się pomylił. Wy (świeccy) możecie nie mieć czasu, ale on musi mieć".
To tytułem komentarza do Twojej uwagi.
Natomiast jest jeszcze wielu wspaniałych kapłanów, o których jestem spokojny, że gdy umrą, czyściec nie będzie długi, jeśli w ogóle będzie.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 8:10, 03 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agatha93
Tesserarius
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opalenica Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:04, 03 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Hejal napisał: | Mi nie wiem czy modlitwa pomaga nigdy się nie przekonałem o tym.Mam wrażenie,że moje modlitwy to zaliczanie modlitw choć je rozumiem i modlę się szczerze.Zaliczam często jedną rano i jedną wieczorem.
Msze w kościele uważam za nudne i takie same przy których często zasypiam a za to bardzo podobają mi się kazania nawet takie w których ksiądz się wymądrza.
Zdarzają się też pomyłki np. ksiądz zamiast przeczytać modlimy się w 18 rocznicę urodzin to przeczytał w 18 rocznicę śmierci i solenizantka wyszła z płaczem albo zamiast przeczytać za Henrykę to czyta za Henryka itp...
Dosyć często się tak zdarza.
Są też czasem śmieszne sytuacje jak pijani ludzie przychodzą na pasterkę i śpiewają albo na tacę zamiast pieniędzy dają pieroga. |
Jeżeli chodzi o Mszę św. to jest to dla mnie owocnie spędzony czas,w ogóle modlitwa wspólnotowa...Ostatnio byłam na adoracji z modlitwą o uzdrowienie...i zasnęłam w duchu św.-szczęście wielkie...A wy byliście może już na takiej Mszy św.?Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hejal
Gość
|
Wysłany: Pon 16:07, 03 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Agatko dobra duszyczko mnie po prostu msze nudzą i tylko budzę się na kazania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|