|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorota64
Requiescat in Pace +++
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:36, 12 Gru 2015 Temat postu: Mt 11, 16-19 Ci, którzy odrzucili Jana Chrzciciela, nie przy |
|
|
Jezus powiedział do tłumów:
«Z kim mam porównać to pokolenie? Podobne jest do przebywających na rynku dzieci, które przymawiają swym rówieśnikom: „Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście nie zawodzili”. Przyszedł bowiem Jan: nie jadł ani nie pił, a oni mówią: „Zły duch go opętał”. Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije, a oni mówią: „Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników”. A jednak mądrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny».
Panie Jezu spójrz na to i pokaż mi ... jak Ty to widzisz...
Słowa dzisiejsze kojarzą mi się z problemem odrzucenia czegoś lub kogoś , z uznaniem czegoś za dobre czy złe , jak również z tym, jakie jest moje zachowanie w stosunku do określonych sytuacji , zdarzeń , ludzi , tu widzę też kwestie mojego ufania komuś. Tutaj reakcje są na „nie”, cokolwiek się nie dzieje , cokolwiek ktoś czegoś nie robi , nawet gdy to im ktoś „przygrywa”, czyli chce dobrze…
Pan Jezus posługuje się ponadto tutaj liczbą mnogą co do odpowiadających na dane zdarzenie, osobę. Jest tu więc też poruszona moim zdaniem tzw. psychologia tłumu.
Myślę, że jest to bardzo ważna Ewangelia dla mnie , z tym bowiem spotykam się teraz szczególnie . Moje tak Bogu, który nie zawsze czyni to , co ja bym chciała, bo wie co dla mnie lepsze, moje tak Kościołowi niezależnie co się w nim dzieje, moje tak władzy państwowej,cywilnej - liderowi wspólnoty mimo , iż wiele rzeczy mi się nie podoba, ale zapewne mają swój cel, to wszystko dziś w Ewangelii znajduje swoje odbicie. Znajduję z radością dziś również moje „nie”, nie mojemu grzechowi zwłaszcza.
Przychodzi mi na myśl przysłowie „Nie każde złoto , co się świeci” , jak i to , że nie każde zło , musi być tak naprawdę złem dla mnie, ono bowiem może mnie czegoś nauczyć. Do tego wszystkiego, by mądrze odpowiadać , reagować, potrzeba jest jednak Twoich oczu , Panie Jezu i o nie nieustannie proszę. Bo twoje oczy widzą dalej , widzą głębiej...
Panie Jezu spójrz na to i pokaż mi... jak Ty to widzisz...tego nauczyła mnie Maryja, choć moje wcześniejsze „dotknij Panie moich oczu, abym przejrzała „ też było dobre, to w tym pierwszym jest prośba o coś innego jeszcze, nie tylko o otwarcie moich oczu , ale i abym zobaczyła to Bożymi oczami…
Panie Jezu, pragnę patrzeć na wszystko Twoimi oczami, dotykaj więc i przemieniaj mój wzrok , proszę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Śro 1:50, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Jan Chrzciciel dla jednych był prorokiem, dla innych może nawet oczekiwanym Mesjaszem, ale dla tych, którzy nie akceptowali nauczania Jana był on wrogiem i wyrocznią. Zginął ponieważ jego nauka wstrząsnęła tą, która zażyczyła sobie jego głowy - Herodiada nie mogła słuchać Jana, on przypominał jej to wszystko co złego ona czyniła, co czynił także Herod. Musiała go uciszyć, aby więcej nie dotykał jej sumienia.
Gdy wchodzimy w grzechy każda nauka, która płynie z Biblii, która jest Słowem samego Boga będzie dla nas mieczem, który nas przeszyje bardzo głęboko, będzie naszą wyrocznią, ale także takim mocnym uderzeniem w głowę, aby człowiek oprzytomniał. Jedni oprzytomnieją i sie nawrócą, inni dalej będą jak żywe trupy, bez życia w sobie.
Jeśli ktoś nie słyszy głosu Boga jest głuchy, jeśli ktoś nie widzi zła jakie czyni jest ślepy. Aby wyzdrowieć trzeba poddać się leczeniu - leczeniu słowem Boga, leczeniu prawdą, która nas zaboli, ale może wyleczyć. Sami wybierajmy. Oby tylko właściwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota64
Requiescat in Pace +++
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 6:36, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Tak, Tomaszu...ale by nie być ślepym , trzeba przewidzieć na oczy. Można bowiem czytać Słowo i nic nie rozumieć, można przeczytać komentarz do Słowa i tak może nie dotrzeć, można poznać Katechizm i tak nic sobie za bardzo z tego sobie nie robić, bo to tylko dla kogoś jakaś inna nowa nauka ...
Ten , który te oczy otwiera konieczny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|