KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

Hejal · Gość

Czy każdy z nas zdaje sobie w najmniejszym stopniu sprawę jak wielkim grzechem jest świętokradztwo?
Wielu przystępuje do Stołu Pańskiego po złej spowiedzi,jako że albo zataili swoje grzechy,albo nie mieli najmniejszego żalu i postanowienia poprawy.W Komunii Świętej jest rzeczywista obecność Zbawiciela.Jeśli ktoś nie wierzy to były na to cuda i dowody,których nie będę przytaczał.Zbawiciel świata raz jeden poniósł śmierć na ziemi,tymczasem ludzie przewrotni wciąż odnawiają tę Jego mękę przez niegodne przyjmowanie Go do swoich serc!
Święci Ojcowie porównują niegodną Komunię do zdrady Judasza.
Którzy ludzie popełniają ten straszny grzech?
Ci,którzy w konfesjonale spowiadają się obojętnie,bez najmniejszego żalu - tak,jakby opowiadali jakąś historię.To ci,którzy po spowiedzi wcale się nie poprawiają i ciągle wracają do tych samych grzechów albo ci,którzy grzechy,ze strachu czy ze wstydu,ukrywają.
Jeżeli poczuwamy się do grzechu nie podchodźmy do Komunii Świętej.
Zła Komunia nie przynosi człowiekowi ani pożytku,ani pociechy,ani zaszczytu — wręcz przeciwnie,wyrządza mu największą szkodę,obarcza go strasznymi wyrzutami sumienia i przygotowuje mu nieszczęśliwą wieczność.

Czy zdarzyło wam się przyjąć Komunię Świętą niegodnie?
Jak uniknąć przyjęcia Komunii Świętej niegodnie?
Czy niegodne przyjęcie Komunii Świętej może opętać człowieka?
Czy takie postępowanie może przynieść na człowieka nieszczęścia i śmierć?

exe

Swietokradztwo jest tym grzechem, ktory sprowadza na człowieka stan wielkiego nieszczęścia. Ktos, kto okpil krzyż, bedzie zbierał tego smutne żniwo. Uświadomienie sobie swietokradztwa, musi byc jak najszybciej poparte szczera spowiedzia, żalem za grzechy oraz rzeczywista poprawa. Pozostaje jeszcze kwestia skutków grzechów, ktore dotykają otoczenie.

mała czarna · Gość

Mnie ostatnio zastanowiła postawa spowiednika , jak zwykle była długa kolejka do konfesjonału . Spowiednik popatrzał i zaczął spowiadać , każdy po 2-3 minuty ani minuty dłużej , jak z zegarkiem w ręku ,niezależnie od grzechów , wszystko poszło sprawnie i w zastraszająco szybkim tępie , bo w ciągu pół godziny wyspowiadał około , piszę około , bo tak orientacyjne może było 50-60 osób . Co mnie zastanowiło to odpowiedź spowiednika , że nieważne jakie grzechy popełniło się , ważne ,że się przyszło i to w zupełnośći wystarczy , potem zadał pokutę to i to było wszystko . To wyglądało na takiej zasadzie . Nawet nie można było o nic zapytać . . Czy to było może zmęczenie , albo niechęć , wszyscy dziwnie na siebie spoglądali , co to tak szybko ludzie wchodzą i wychodzą . Mnie chodzi tylko o kwestie ważności spowiedzi , czy jest ważna ?. Zawsze potem mam dylemat czy powinno przyjąc się komunie , czy nie ?.

Marek MRB · Gość

Oczywiście że jest ważna.
I rzeczywiście od materii grzechów ważniejsze są gotowość ich wyznania i odwrócenie sie od grzechu (żal za grzechy).

Water-mix

mała czarna pomijając aspekt motywacji księdza
spowiedź jest ważna
rozgrzeszenie płynie z góry i ksiądz wypowiadając formułę
rozgrzeszającą (nie wiem jak to sie fachowo nazywa)
odpuszcza, lub zatrzymuje Bozą mocą grzechy
Pamietaj ze spowiadasz się Bogu a nie księdzowi

Podobnie jest zresztą z pokutą
jeśli nie dosłyszysz z powodu złego nagłosnienia nakreślonej pokuty
to nie przekreśla aktu rozgrzeszenia.
Bo on występuje niezależnie

MariaMagdalena

mała czarna · Gość

A wracając jeszcze do tematu , to faktycznie św. o. Pio z Pietrelciny, uważał ,że nie należy spowiadać się długo. Sam spowiadał w konfesjonale nie dłużej niż 5 minut. Długa spowiedź przeradza się w poradnictwo, pocieszanie czy też kierownictwo duchowe i tym samym rozmywa swoją istotę. Zamiast długich spowiedzi o. Pio odkreślał wagę praktykowania codziennego dwukrotnego osobistego rachunku sumienia (tak jak św. o. Ignacy Loyola).

MariaMagdalena

Ten Oststni również zalecał spowiedź przed każdą eucharystią.

Ludzik

MariaMagdalena

mała czarna · Gość

Duśka · Gość

Palma

Gdyby tak było, to kto wie, ilu ludzi było by opętanych ?

exe

Palma

Właśnie, nikt nie wie, tylko Bóg.
Oczywiście chodzi tu o godnych, którzy mogą przyjąć Komunię św.
Śpiewamy wszyscy na Mszy św. " Nie jestem,godzien Panie, byś w sercu moim był, Tyś Królem, wszego świata a jam jest marny pył"

Duśka · Gość

Marek MRB · Gość

Z jednej strony rozumiem pytania o opętanie, ale, prawdę mówiąc, myślę że się "przecenia" opętanie a "nie docenia" grzechu. To grzech jest najgorszy. Co człowiekowi przyjdzie z bycia nie-opętanym jeśli jest w stanie grzechu ciężkiego? Może tylko to, że łatwiej mu się nawrócić...

TOMASZ-V.A.D · Gość

Do opętania może prowadzić wiele czynników, zachowań, także i takie niegodne przyjęcie Komunii, ale nie znam takowego przypadku, aby właśnie z tego powodu ktoś został opętany. Na pewno świętokradztwo jest grzechem ciężkim. Trudno nam jednak powiedzieć czy też ocenić czy sami takiej Komunii nie przyjmujemy - często bowiem spowiadając się nie pamiętamy wszystkich grzechów a każdy ciężki grzech czyni nas niegodnymi przyjmowania Komunii. Jest jednak ta formuła, którą wypowiada kapłan, że odpuszcza nam grzechy: te które powiedzieliśmy i te o których zapomnieliśmy. Dobrze by było jednak, aby te grzechy o których zapomnieliśmy nie były grzechami ciężkimi, dlatego warto szykując sie do spowiedzi przypomnieć sobie najpierw wszystkie grzechy ciężkie, gdyż one są najgorsze i najbardziej nas obciążają.

exe