|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:25, 02 Wrz 2019 Temat postu: Natychmiastowość działania rozgrzeszenia - spowiedź nauszna |
|
|
Niech wiedzą o tym wszelcy odstępcy od katolickiego wyznania, że natychmiastowość działania uzyskanego rozgrzeszenia jest ściśle związana z koniecznością spowiedzi indywidualnej:
To mówi Pan:
Powstrzymaj głos twój od lamentu, a oczy twoje od łez, bo jest nagroda na twe trudy - wyrocznia Pana -powrócą oni z kraju nieprzyjaciela. (Jr 31, 16)
Następnie trzeba by zauważyć, że natychmiastowość jest atrybutem Bożym , jako że jak zauważa się w innym temacie, Deus est principium facti, non actionis - Bóg jest przyczyną faktu, nie działania . Jest to zrozumiałe, gdy pamięta się o tym, że Bóg jest absolutnym pokojem, wolnym od pożądania (ruchu, który wyraża się w działaniu):
Usunąłem twe grzechy jak Chmurę i twoje wykroczenia jak obłok. Powróć do Mnie, bom cię odkupił. (Iz 44, 22)
Zauwazmy dalej, że pokuta jest aktem, a każdy akt ma swój kres:
Ja, właśnie Ja przekreślam twe przestępstwa i nie wspominam twych grzechów. (Iz 43, 25)
Jedynym naszym właściwym podejściem do udzielenia rozgrzeszenia jest proste, acz znaczące westchnienie:
O Panie, jam Twój sługa, jam Twój sługa, syn Twojej służebnicy: Ty rozerwałeś moje kajdany. (Ps 116, 16)
Ta cała sytuacja, którą zobrazowałem w powyższy sposób ma swój korzeń w tym, że Bóg sankcjonuje wprawdzie samą spowiedź, acz to kapłan działa poprzez Jego moc, dlatego też spowiedź indywidualna, nauszna, jest nakazana przez autorytet Kościoła:
Każdy bowiem arcykapłan, spomiędzy ludzi brany, dla ludzi jest ustanawiany w sprawach odnoszących się do Boga, aby składał dary i ofiary za grzechy. Może on współczuć tym, którzy nie wiedzą i błądzą, ponieważ sam podlega słabości. I ze względu na nią powinien tak za lud, jak i za samego siebie składać ofiary za grzechy. A nikt sam sobie nie bierze tej godności, lecz tylko ten, kto jest powołany przez Boga jak Aaron. Podobnie i Chrystus nie sam siebie okrył sławą przez to, iż stał się arcykapłanem, ale [uczynił to] Ten, który powiedział do Niego: Ty jesteś moim Synem, Ja Cię dziś zrodziłem. (Hbr 5, 1-5)
Trzeba więc zrozumieć, że szkołą kapłańskiego współczucia dla Syna Bożego, Jezusa Chrystusa, było ziemskie życie. Przypadek? Wiemy dobrze, że przypadek jest nonsensem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 19:35, 02 Wrz 2019, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|