KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

Gość

Jezus mówi, że zepsucie się musi dokonać. A gdy się dokona nadejdzie koniec. Patrzac na upadek dzisiejszej cywilizacji i wszechogarniajace zepsucie mam wrazenie, że już niedługo dojdziemy do apogeum, a wojny wiszą w powietrzu (z muzułmanami i z Rosja).

Ciekawe czy dożyjemy końca świata.

Palma

Wydaje się być blisko ale zależy to od Boga, może dożyjemy, może nie ?

Kaśka

Pan Jezus powiedział, że, gdy ewangelia będzie głoszona po całej ziemi, wtedy nadejdzie koniec ... ewangelia dociera do najdalszych zakamarków, do krajów muzułmańskich ... miłość na świecie niknie, wypełniają się proroctwa ... Pan Jezus jest blisko, może dożyjemy Jego powrotu :)

Gość

kurde, chyba faktycznie blisko już koniec. Pomijając pedalstwo, feminizm i inne zdziczenia popatrzcie, że wojna z ruskimi wisi w powietrzu oraz wojna z arabami.
Trzeba się zacząć przygotowywać na sąd ostateczny i pilnować by w czasie ucisku nie wyprzeć się Jezusa ze strachu

[link widoczny dla zalogowanych][/quote]

MariaMagdalena

Nie wiem czy już od razu koniec świata ale nap ewno idą czasy ucisku!
Obyśmy wytrwali przy Chrystusie , to będzie czas ucisku dla jednych czas upadku dla innych heroizmu cnót modlę się by ucisk przyniósł nam zbawienie nie potępienie!

Najtrudniej mi jest kiedy myślę o córeczkach, mówię im o Bogu ,staram się zarazić wiarą,Głęboko pragnę by i one wytrwały przy Jezusie,ale jak pomyślę że miały by cierpieć to serce mnie boli.
Jako matka nie chcę ich cierpienia,ale chcę by wytrwały przy Bogu, jak ja bym chciała wziąć ich cierpienie na siebie-ciężko myśleć o ucisku a może przyjść jeszcze za naszego i ich życia!

Magnolia · Gość

Zaczynacie mówic jak śj Rolling Eyes

MariaMagdalena

nie ja raczej patrze na to co się dzieje-narastające prześladowanie chrześcijan i coraz większe wpływy muzłumanów w europie

Magnolia · Gość

Ja wogóle o tym nie myślę ,że koniec jest bliski , ciesze się z każdego dnia następnego i wybacz ale denerwuje mnie stale gadanie o tym końcu swiata , jak bym moją koleżankę słuchała która jest ze śj , nic innego nie mowi jak o dniach ostatecznych i każdego dnia na to czeka to chore podejśćie . Nawet juz nie mam ochoty z nia sie spotkać mimo ,że nalega .

MariaMagdalena

Gość

Magnolia · Gość

Szkoda takim tematem wogóle się zajmować i bardziej skupic na czymś innym Rolling Eyes

Gość

jak to?! Oczywiście, że nie szkoda! Z Zagłuszaniem bliskości końca świata jest jak z agłuszaniem własnego sumienia. Owocem zajmowania się bliskim końcem świata jest bodziec do lepszego życia. Skoro przeczuwamy, że koniec jest blisko to staramy sie przygotować na spotkanie z Jezusem.

MariaMagdalena

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

tak sobie mysle, ze to w sumie wielka łaska tak umrzeć. Chyba niebo gwarantowane, co nie?
Zwykły katolik musi się meczyć przez X lat, a tutaj kilka dni tortur, śmierć i nagroda od Jezusa.

Magnolia · Gość

Nie czuje bliskiego konca swiata , mysle ,że to nienastanie tak prędko . Zatem nie ma sensu sie nad tym zastanawiać .

Palma

Warto się już bać i modlić by jak najwięcej ludzi powróciło do Boga...
Mt 24, 23-31
warto przeczytać cała stronę - [link widoczny dla zalogowanych]

"23 Wtedy jeśliby wam kto powiedział: "Oto tu jest Mesjasz" albo: "Tam", nie wierzcie! 24 Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych. 25 Oto wam przepowiedziałem. 26 Jeśli więc wam powiedzą: "Oto jest na pustyni", nie chodźcie tam!; "Oto wewnątrz domu", nie wierzcie! 27 Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. 28 Gdzie jest padlina, tam się i sępy zgromadzą9.
29 Zaraz też po ucisku owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku; gwiazdy zaczną padać z nieba i moce niebios zostaną wstrząśnięte10. 30 Wówczas ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego11, i wtedy będą narzekać wszystkie narody ziemi; i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach niebieskich12 z wielką mocą i chwałą. 31 Pośle On swoich aniołów z trąbą13 o głosie potężnym, i zgromadzą Jego wybranych13 z czterech stron świata, od jednego krańca nieba aż do drugiego."

Jeszcze jeden ważny fragment : Mt 24, 36-41

"36 Lecz o dniu owym i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie niebiescy, tylko sam Ojciec. 37 A jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. 38 Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, 39 i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. 40 Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. 41 Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona.'

Gość

Magnolia · Gość

MariaMagdalena

Magnolio mi myśl o śmierci nie przyćmiewa radości życia ale trzeba o śmierci pamiętać i być-starać się być na nią gotowym...
Jest taka fajna piosenka
"Co powiesz, gdy zobaczysz Jezusa?Co powiesz, gdy nie będzie istniał czas?Co zrobiłeś ze swoim życiem?Odpowiedź będziesz musiał dać.Co zrobiłeś ze swoim życiem?Odpowiedzi przyjdzie czas.Złóż je na krzyżu Jezusa.Złóż je na krzyż Jego miłości.Takiej miłości nie miał żaden człowiek,tylko On, tylko On.Takiej miłości nie miał żąden człowiek,tylko On, tylko On."
Poza tym Jezus mówił o tym ze trzeba być gotowym
35 Niech będą przepasane biodra7 wasze i zapalone pochodnie! 36 A wy [bądźcie] podobni do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. 37 Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc będzie im usługiwał. 38 Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy ich tak zastanie. 39 A to rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie złodziej ma przyjść, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. 40 Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».

Gość

Magnolia · Gość

MariaMagdalena

To też nie myśle o śmierci tylko o prześladowaniu-CHRZEŚCIJANIE SĄ PRZEŚLADOWANI na bliskim wschodzie i nie tylko!Głównymi prześladowcami na bliskim wschodzie są islamiści których jest corazwięcej w europie , stawiają meczety a oni uważają ze tam gdze wyznaje się Allacha niepowinno być innej religii.
To też nasze rozważania nie są efektem ciągłego myślenia o końcu tylko realnymi prognozami,kiedy przyjdze koniec świata lub śmierć nie wiem ważne by być nań przygotowanym ale przesladowanie jest realne ,realniejsze z dnia na dzień.
Islamiści sami powiedzeli ze jak rozprawią się tam to wezmą się za europe.
Nie widzę nic zdrożnego w wyciąganiu wniosków z obserwacji, i rozważania jak zachowamy się wobec prześladowań , i modlitwy już zawczasu żeby wytrwać wobec cierpienia! To nie jest tak ze siedzimy i rozdzieramy szaty bo zaraz po nas przyjdą, że ucieka nam życie że nie myślimy owoli Bożej tu i teraz .My poprostu nie odrzucamy mysli o śmierci.A jak jest taki temat to w takim się wypowiadamy.

Gość

Dlatego ja się nie dziwie Kościołowi, że organizował w średniowieczu krucjaty. Gdyby dizsiaj takową zorganizowano czy wziąłbym udział? Nie. 6 przykazanie "nie zabijaj" , a tak czy siak wszyscy pomrzemy i Ziemia kiedyś przeminie, więc nie warto łamać przykazania by ratować ziemski porządek.

Odrowąż

5. Nie zabijaj ;)

exe

Sama idea obrony życia rodziny i w końcu Ojczyzny, nie zawiera w sobie - w mojej opinii - elementu zła, ponieważ obrona własnego życia jest obowiązkiem, wynikającym z naszej powinności wobec Boga, który podarował nam skarb zwany życiem nie po to, aby go komuś oddawać tytułem spełnienia czyjejś próżnej zachcianki mordowania.

Gość

MariaMagdalena

exe

Zabicie w obronie koniecznej nie jest zabiciem dla zabicia.

MariaMagdalena

exe ja wiem tylko skoro powinnniśmy bronić swojego życia to jak się ma męczeństwo do tego...choćby Szczepan nie ucieka -może bydał rade ...nie broni się tylko modli sie i czeka aż go ukamienują...?gdze jest granica między tym ze musimy się bronić a chwalebnym oddaniem życia

Gość

Idąc dalej taka potencjalna wojna z Rosją? Czy byłaby to wojna w obronie życia ? NIE !!!

tylko i wyłączeni politycy wywołują ten konflikt. Agresorem jest USA i UE. USA chce spowolnić gospodarczo Rosje bo rywalizują o ropę na arktyce. W przypadku wojny z Rosją nawołuję do dezercji !
Nie przelewajmy krwi za jakieś kreski na mapie i za ropę amerykanów.