|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:04, 09 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
dark napisał: | GDyby wychodzić z założenia, że Duch dziła tam, gdzie padają ludzie, to możńa pomyśleć, że w prawie całym kościele Duch nie dziłaa. a jakiś czas temu przez 2 tys. lat nie działał wcale. | Bardzo słuszne zastrzeżenie
Muszę tutaj zestawić 2 frazy obecne w definicji podanej wyżej, które w świetle realizmu ludzkiego poznania, stanowią poważną - wg mnie - aporię:
Pielgrzym napisał: | definiowana jest jako stan prawidłowo funkcjonującego umysłu |
oraz:
Pielgrzym napisał: | podczas którego krytyczny osąd danej osoby zostaje częściowo zawieszony" |
Otóż, krytyczny osąd danej osoby musi być poprawny, aby funkcjonowanie umysłu można było nazwać prawidłowym.
Śmiem tak twierdzić, ponieważ poprawne wydawanie sądu orzecznikowego (predykatywnego) [o sądzie tożsamościowym nie będziemy tu mówić] jest sposobem odnajdywania prawdy logicznej, do czego umysł jest powołany.
Zawieszenie sądu musi skutkować zawieszeniem procesu ustalania prawdy logicznej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 22:04, 09 Cze 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pielgrzym
Gość
|
Wysłany: Śro 9:14, 10 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Ponieważ testowałem na sobie autohipnozę, mogę powiedzieć tyle: umysł w tym stanie jest znacznie bardziej podatny na sugestie [w tym wypadku: sugestie płynące od samego siebie] oraz bardzo mocno skupia się na pewnych, niewielkich obszarach, ograniczając resztę. Co do pojęcia prawidłowości, to jest to kwestia sporna - zapewne autor miał na myśli przeciwieństwo patologicznej funkcji umysłu, jak w przypadku choroby psychicznej czy uszkodzenia mózgu.
Radość z ujrzenia osoby od miesięcy zaginionej też ogranicza postrzeganie innych faktów czy powoduje brak krytycyzmu, ale trudno nazwać to nieprawidłowym działaniem umysłu.
Pojęcie normy w psychologii i psychiatrii to zresztą zagadnienie bardzo złożone, dlatego nie ma sensu skupianie się na logicznej analizie definicji, nie znając szczegółowo aparatu pojęciowego twórcy.
Ostatnio zmieniony przez Pielgrzym dnia Śro 9:15, 10 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:44, 10 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Rozumiem Bracie,
W żadnej mierze, nie śmiem kwestionować twych doświadczeń.
W związku z naczelną zasadą bytowania rozumiem: poznaję więc jestem (zasada "myślę więc jestem"- jest błędna), nie można ustawiać norm w psychiatrii, jako podstawowych, ponieważ one wynikają z refleksji, a tu jeszcze długa droga do najpierwotniejszych etapów narodzin myśli, mających źródło aksjomatach bazowych, nie podlegających dowodzeniu sylogistycznemu, a które są zakorzenione w zmysłowej recepcji bytu.
Definicje są ograniczone zarówno, co do treści, jak i zakresu orzekania, dlatego nie są pierwsze, jako zasady i można a nawet trzeba analizować, choć nie można dowieść ich prawdziwości samych w sobie (myślę, że mogę to udowodnić) , bez odwołania się do wspomnianych reguł pierwszych, to znaczy - stanowiących o dorzecznosci bytu, a więc i jego dorzecznego fundamentu poznawania.
Sama zaś jeszcze definicja, poznawana za pomocą logicznych praw (wtórnych wobec reguł dorzecznosci), nie stanowi o prawdzie logicznej, ponieważ co najwyżej nieść może za sobą prawdę ontologiczną.
Dlatego trzeba poszukiwać błędów na etapie dedukcji, sprawdzając poprawność i adekwatność stosowanych definicji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 13:06, 10 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pielgrzym
Gość
|
Wysłany: Czw 7:38, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Tak dla jasności - obecnie żadnych form autohipnozy nie praktykuję, kiedyś praktykowałem z powodu wieloletnich problemów ze snem :wink: Faktycznie, wiele razy sugestia wydana samemu sobie, po wejściu w stan hipnozy, powodowała bardzo szybkie efekty. Czasem było tak, że ciało już spało [głęboki, miarowy oddech] a umysł jeszcze nie. Mimo, że nic demonicznego mi się nie przytrafiło, oczywiście nikomu nie polecam eksperymentów w tej dziedzinie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:54, 09 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dość ciekawy [link widoczny dla zalogowanych] na fronda.pl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek MRB
Gość
|
Wysłany: Śro 23:36, 09 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dla mnie artykuł dość mylący - NIE MA w Piśmie (i mogę to bronić na konkretnych przykładach jakie zostaną podane) Upadku w Duchu. Nie ma on NIC wspólnego z "upadkiem przed majestatem" przytaczanym w artykule (żadnych podobieństw).
No, ale wiece co ja myślę o tych "upadkach" ;) , wię może nie jestem obiektywny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:40, 09 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Marek MRB napisał: | Dla mnie artykuł dość mylący - NIE MA w Piśmie (i mogę to bronić na konkretnych przykładach jakie zostaną podane) Upadku w Duchu. Nie ma on NIC wspólnego z "upadkiem przed majestatem" przytaczanym w artykule (żadnych podobieństw).
No, ale wiece co ja myślę o tych "upadkach" ;) , wię może nie jestem obiektywny. | Oj wiemy ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palma
Hastatus prior
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:27, 10 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
W artykule znajdują sie słowa z PŚ „Skoro więc rzekł do nich Ja jestem, cofnęli się i upadli na ziemię” (J 18, 6).
Czy upadli, ponieważ zemdleli czy to był spoczynek w Duchu św. ?
Artykuł jest o upadaniu w Duchu św. ale Ewangelia nie mówi jednoznacznie jaki to był upadek ... ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Czw 14:02, 10 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Widziałam kiedyś na żywo taki pojedyńczy spoczynek w Duchu św.
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:05, 10 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | Widziałam kiedyś na żywo taki pojedyńczy spoczynek w Duchu św. | I jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Czw 14:17, 10 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
No nie wiem , co o tym myśleć. Stałam obok i obserwowałam . Najpierw przez długi czas ta osoba stała i kołysała się na okrągło , coś tam mamrotała do siebie , nie było to zrozumiałe , taki bełkot , coś w tym rodzaju i dziwne oczy miała , jakby nie była obecna na tym świecie , i na końcu upadła ,tak nagle , jakby straciła wszystkie siły . ocknęła się do 10-15 minut . :?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek MRB
Gość
|
Wysłany: Czw 23:40, 10 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Palma napisał: | W artykule znajdują sie słowa z PŚ „Skoro więc rzekł do nich Ja jestem, cofnęli się i upadli na ziemię” (J 18, 6).
Czy upadli, ponieważ zemdleli czy to był spoczynek w Duchu św. ?
Artykuł jest o upadaniu w Duchu św. ale Ewangelia nie mówi jednoznacznie jaki to był upadek ... ? | Ani jedno ani drugie. Jezus użył tu imienia Boga (JA JESTEM, JAHWE) w stosunku do siebie.
Ani nie zemdleli, ani tez nie leżeli radośnie oddając się w ręce Boga (jak przedstawia się "upadek w Duchu"). To było padnięcie na twarz przed majestatem.
Świadczy o tym zresztą wyraźnie słowo „skoro” w wierszu 6 „Skoro więc rzekł do nich: «Ja jestem», cofnęli się i upadli na ziemię.”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palma
Hastatus prior
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:12, 11 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Marku ,też przyszło mi to do głowy, ale wolałam się upewnić, więc zapytałam :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dark
Princeps posterior
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:47, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Pielgrzym napisał: | dark napisał: |
Hipnoza , to raczej nie jest, gdyż osoby doświadczające tzw spoczynku w DUchu Św. mają pełną świadomość swojego stanu. Nie urywa się im film i nie maja odlotu. |
W trakcie hipnozy też nie "urywa się film":
"Hipnoza (grec. ύπνος = ýpnos, dosłownie sen) – definiowana jest jako stan prawidłowo funkcjonującego umysłu, w którym uwaga danej osoby jest mocno zogniskowana na określonych bodźcach, świadomość bodźców pochodzących spoza obszaru zogniskowania uwagi jest znacznie ograniczona, oraz podczas którego krytyczny osąd danej osoby zostaje częściowo zawieszony"
(Benjamin James Sadock, Virginia Alcott Sadock, Pedro Ruiz: Kaplan & Sadock’s Synopsis of Psychiatry Behavioral Sciences/Clinical Psychiatry. Wydanie 11. Philadelphia: Wolters Kluwer, 2015) |
Ok. , ale po hipnozie chyba człowiek nie bardzo pamięta ów stan , o ile wiadomo. W zasadzie , to chyba w cale, a może czegoś nie wiem, bo za bardzo w to nie wnikałem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dark dnia Nie 13:47, 24 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:04, 21 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Temat zamykam, kierując do [/ wątku głównego o spoczynku w Duchu świętym
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 12:05, 21 Sie 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|