|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 5:08, 12 Lis 2014 Temat postu: przez przypadek na fb zauważyłam-mocne |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] myślę że nie tylko jak się "tłumaczymy "z mszy ale każde tłumaczenie się tak wygląda,mie musimy się tłumaczyć przed Nim,On już każdy nasz grzech wzioł na siebie i za niego zapłacił a mimo wszystko nas słucha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lonely
Gość
|
Wysłany: Śro 10:40, 12 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie zbyt drastyczne . :(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rembov
Gość
|
Wysłany: Śro 10:54, 12 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Za bardzo przyzwyczailiśmy się do złagodzonych wyobrażeń Chrystusa w czasie męki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:14, 12 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Rembov napisał: | Za bardzo przyzwyczailiśmy się do złagodzonych wyobrażeń Chrystusa w czasie męki. | JAk czyta się opisy męki mistyków to obraz z filmu Pasja i tak jest złagodzony poza tym Jezus w którejś z wizji misttycznych dał poznanie ze męka widziana dla oczu ta fizyczna jest tylko nadmiarem tym nadmiarem bólu Jego serca który się wylewa.
Myślę ze za mało stale za mało rozważamy Jego mękę.
Ile grzechów ja bym mniej popełniła gdybym stale miała tę mękę przed oczami...
Tak mi teen obrazek troche spowiedź przypomina...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:02, 12 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
MariaMagdalena napisał: | Myślę ze za mało stale za mało rozważamy Jego mękę.
Ile grzechów ja bym mniej popełniła gdybym stale miała tę mękę przed oczami... | Właśnie nie jestem pewien, czy spojrzenie na Mękę Chrystusa, stanie się dla człowieka gwarantem jego wierności Zbawicielowi.
Wiedząc, jak bardzo cierpiał Jezus i dlaczego, patrząc w Jego Najświętsze Oblicze (z całunu turyńskiego), bluźniłem Mu moimi myślami i czynami.
Jednak to jest tylko moje doświadczenie wewnętrzne - nie wiem, czy można je uogólnić na całą ludzką społeczność.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 17:05, 12 Lis 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Princeps posterior
Dołączył: 09 Kwi 2014
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubelskie Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:42, 12 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
nie wchodzę na tą stronę, ale nigdy bym się nie spodziewała ze oni coś takiego opublikują
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:22, 12 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | MariaMagdalena napisał: | Myślę ze za mało stale za mało rozważamy Jego mękę.
Ile grzechów ja bym mniej popełniła gdybym stale miała tę mękę przed oczami... | Właśnie nie jestem pewien, czy spojrzenie na Mękę Chrystusa, stanie się dla człowieka gwarantem jego wierności Zbawicielowi.
Wiedząc, jak bardzo cierpiał Jezus i dlaczego, patrząc w Jego Najświętsze Oblicze (z całunu turyńskiego), bluźniłem Mu moimi myślami i czynami.
Jednak to jest tylko moje doświadczenie wewnętrzne - nie wiem, czy można je uogólnić na całą ludzką społeczność. |
exe tak ale kochając Jezusa Pamięc o męce jest potężnym orężem przeciw pokusom i przy znoszeniu cierpienia!
Nie dawno przeczytałam:
słowa św. Alfonsa Marii Liguori: "Gdyby ktoś cierpiał za przyjaciela obelgi i złe traktowanie, a później dowiedział się, że ów przyjaciel pytany o to, mówi: >Porozmawiajmy o czymś innym!<, jakże wielki ból sprawiłaby mu niepamięć niewdzięcznika! I wręcz przeciwnie, jakąż ulgę odczułby, upewniając się, że przyjaciel zapewnia o dawaniu świadectwa wiecznej wdzięczności, i że zawsze o tym pamięta wyrażając się o nim z czułością i wzruszeniem. Dlatego też wszyscy święci, zdając sobie sprawę z przyjemności jaką sprawia Jezusowi częste przywoływanie Jego Męki, troszczyli się o to, aby nieustannie rozważać cierpienia i obelgi, jakim był poddany nasz najukochańszy Odkupiciel w czasie swojego życia, a zwłaszcza w chwili śmierci". bardzo mnie te słowa poruszyły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|