|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tom68
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 01 Sty 2013
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:12, 08 Sty 2013 Temat postu: Bog prowadzi nas swoimi drogami ! |
|
|
Bog prowadzi nas swoimi drogami !
Tomasz G - Moje swiadectwo wiary -Sosnowiec - Polska
Urodzilem sie jako wczesniak, ktoremu lekarze nie dawali zadnych szans na przezycie. Moja mama, modlila sie goraco do Boga abym przezyl, nie myslala o tym, ze moge byc chory. Obiecala Bogu, ze jezeli przezyje, odda mu mnie. Jako katoliczka myslala ze bede ksiedzem.
I Bog wysluchal prosby mojej mamy, ale na wlasnych warunkach. Przezylem, choc przez dlugie lata lekarze wrozyli mi smierc. Jednak Pan czuwal nade mna. Przetrzymalem wszystkie choroby. Duzo przebywalem poza domem bo musialem sie leczyc. Kiedy zaczalem sie uczyc i rozumiec co to jest wiara w Boga, wzial mnie sobie Pan jak swojego, obiecanego. Juz w szkole podstawowej religia i wiara w Boga, byly dla mnie proste, zrozumiale i wazne. Pomagalem uczyc religii dzieci, ktorym to sprawialo trudnosc. Bylem wtedy goraco wierzacym katolikiem. Wszedzie i wszystkim mowilem o Bogu. Gdy majac 18 lat, bylem na leczeniu w Reptach Slaskich, w tamtej kaplicy, mialem wyklady o Bogu, Jasnej Gorze, i Maryi. Pozniej znow szpital, juz w Sosnowcu, dwa lata, piec operacji na nogi. Lekarze zapewniali mnie ze bede chodzil, niestety. Zalamalem sie. Proba samobojstwa. I znow Bog czuwal; chory, ktory byl obok mnie obudzil sie. Uratowali mnie. Pan postawil na mej drodze przyjaciela - psychologa. Pomogl mi sie pozbierac. Zaczalem szukac wlasnej drogi.
Interesowalem sie religioznastwem, napisalem do Kosciola ADS zeby przyslali mi cos o swojej religii. Przyslali pastora. Zaprzyjaznilismy sie. Bylem jeszcze w szpitalu. Potem drugi pastor ktory byl mi i jest przyjacielem i bratem. Znalazlem swoje miejsce i swoja droge do Boga. To juz od lat jak nia krocze. Odnalazlem sie a wlasciwie to Bog prowadzac mnie przez cale zycie, odnalazl mnie. To tak w skrocie, jak Pan Bog wysluchal mojej mamy.
Chrzescijanstwo Adwentysci Dnia 7 - go i świata
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam serdecznie !
Tomasz G
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:58, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Każde dobro wyświadczane przez ludzi sobie wzajemnie, jest wzniosłe , acz nauki ADS odbiegają od nauczania Chrystusowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Sob 12:46, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
ADS - Adwentyzm nie wyznaje nieśmiertelności duszy,nie wierzą w czyściec czy piekło?
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:56, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Magnolia napisał: | ADS - Adwentyzm nie wyznaje nieśmiertelności duszy,nie wierzą w czyściec czy piekło? | Nie wierzą w czyściec.
Uważają, że dusza umiera i podobnie, jak Świadkowie Jehowy, biorą pod uwagę "nefesz", jako określenie hebrajskie określenie "każda istota żyjąca".
Jednak, wystawiając określenie do Mt 10,28 oraz do Ap 6,9 otrzymujemy wypowiedź bez sensu,a Jezus mówił sensownie, toteż przeciwnicy nieśmiertelności duszy, przeczą w ten sposób prawdziwości Biblii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|