|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Czw 20:14, 12 Paź 2017 Temat postu: Edith Piaf uzdrowiona przez św. Tereskę |
|
|
Co łączy Edith Piaf z Małą Tereską od Dzieciątka Jezus? Przede wszystkim to, że mała, trzynastoletnia Edith odzyskała ze wstawiennictwem świętej wzrok. I to gdzie? W domu publicznym! Prostytutki odprawiały nowennę, pojechały nawet do miasteczka, w którym żyła święta, do Lisieux.
Malutka Edith została porzucona przez matkę po siedmiu tygodniach, babcia Malutką uczyła pić wino i wódkę, a w końcu oddała Ją do domu publicznego. Jej ojciec to zatwierdził. I co? Zwykłe prostytutki miały tak potężną wiarę, że Bóg musiał je wysłuchać! Zamknęły interes na klucz i zaczęły odprawiać przez 9 dni nowennę. Kawalerowie przychodzili a one krzyczały: “Nie szczyp mnie świntuchu! Na kolana, módl się!”. Wyjechały do Lisieux zapłakane: Tereniu, pomóż naszej Malutkiej Edytce, ale pamiętaj - to musi być 25 sierpnia, w uroczystość św. Ludwika, patrona Francji. Cudowna, święta bezczelność! Zażądały od Boga nawet daty! Dlaczego Ludwik? Bo tak miał na imię ojciec świętej Tereski i Edith.
I proszę sobie wyobrazić: mała siedzi przy fortepianie, niewidoma. Paluszki położone na klawiaturze. Przychodzi Babcia i mówi: “ Edytko, idziemy spać” a Ona krzyczy: “Nie”. “Jak to nie?”. A dziewczynka na to: “Babciu, jakie to wszystko piękne, co ja widzę!”. Pierwszą rzeczą, jaką zobaczyła były Jej maleńkie dłonie na klawiaturze fortepianu. Edith Piaf ma wiele cech Małej Tereski: nadzieję, ufność, odwagę – cztery wielotygodniowe, mordercze detoxy narkotyczne – nawet chłop jak koń by tego nie przeszedł!
Pokora, prośba o cud, bardzo silna wiara w jego spełnienie sprawiła, że w sercach tych panien lekkich obyczajów dokonało się nawrócenie. Stały się pannami z lampami oliwnymi, którym oliwy nie brakło, jak ulicami przechodził Oblubieniec – Jezus. Mamy być zachłanni na Boga, niestrudzeni w prośbach o cuda! “Nie lękajcie się”. Bóg tak naprawdę chce, abyśmy żądali od Niego wielkich rzeczy – cudów. I nie ważne, że mamy bardzo brudne serce, jeśli chcemy cudu – prośmy szczerze a otrzymamy go.
Ewa Twerd
PS. Odwagi, ufności i nadziei!
Edith Piaf (1915-1961) była największą pieśniarką XX wieku, człowiekiem, który podniósł piosenkę do rangi sztuki.
Posłuchajmy jak Edith Piaf śpiewała do Boga… Mon Dieu ...
https://www.youtube.com/watch?v=x0oMQu2id6I
Myślę, że to wspomnienie Karmelitanek, przechowywane prawie przez 100 lat ma prawo skłaniać do refleksji, jak miłość rodzi miłość….
Edith Piaf była moją Pierwszą Nauczycielką Miłości, a jej wzajemna miłość z Theo całe moje życie inspiruje mnie do łamania wszelkich barier, gdy chodzi o MIŁOŚĆ …
Dziękuję Ci Teresko, dziękuje Wam Edith i Theo …
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:11, 12 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Jestem w szoku. Nie wiedziałem nic o przeszłości tej pieśniarki. Dziękuję za piękne świadectwo, które przeczytałem jednym tchem 🤗😇
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 23:12, 12 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|