|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beast
Imaginifer
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:28, 12 Gru 2012 Temat postu: Dlaczego Bóg stworzył Świat? |
|
|
Nurtuję mnie od jakiegoś czasu takie właśnie pytanie. Nie 'czy?' nie 'jak?', nie 'kiedy?' ale tak po prostu: "dlaczego?"
Może po prostu się nudził?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:57, 12 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Wydaje się , że z Miłości stworzył Bóg ten świat.
Tę niezgłębialną tajemnicę stworzenia odzwierciedla dogmat o Trójcy Świętej.
Bóg Ojciec jest wszechwiedzącym bytem najwyższym , a więc jest Wszechwiedzą.
Wszechwiedza jest związana z poznaniem , nieustannym poznawaniem.
Poznawanie rodzi poznanie, którego wyrazem jest Słowo. a więc Słowo jest Wyrazem Miłości.
Sama Miłość w relacji Ojcostwa i Synostwa jest nieustannie aktualna, co nazywamy tchnieniem , a jeśli chodzi o osobę boską, nazywamy ją Duchem Świętym.
Świat zaś jest stworzony na wzór Miłości Boga , która jest wylewną , a Bóg pragnie promieniować tą miłością.
Tak myślę, Bracie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 20:59, 12 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Nie 13:28, 27 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się ,że się trochę nudził i było Mu smutno , jednak teraz ma wiele pracy z nami i na brak nudy napewno nie narzeka . :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daniel
Miles Gregarius
Dołączył: 12 Gru 2015
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 19:01, 27 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Z miłości, radości, śmiechu
Tłumaczę sobie to tak: gdy nabywam po wielkich a ciężkich znojach wielce pożądaną rzecz (książkę, samochód, mieszkanie itp.) oczywiste jest, że bardzo się cieszę, i cieszyłbym się nawet jeśli byłbym sam. Ale cieszę się tym bardziej im więcej mam przyjaciół, którym mogę to pokazać, objaśnić, pochwalić się. Nie chodzi o chełpienie się, żeby zazdrościli. Chodzi właśnie o przyjaciół, tych, o których wiem, że nie będą zazdrościć, ale będą razem ze mną cieszyć się, i czuć radość widząc moją radość. Bo tak jest z każdą rzeczą dobrą, którą ma dobry człowiek - chce o niej koniecznie powiedzieć innym, podzielić się radowaniem. To też trochę jak z zakochaniem - gdy dopada, chce się każdemu mówić o pięknie i cudowności osoby kochanej. Gdy nie ma nikogo by o tym powiedzieć, kochamy nadal oczywiście, ale chęć wykrzyczenia tej miłości aż łaskocze :D
Przykłady ułomne bo mówimy o człowieku, ale jesteśmy obrazem i podobieństwem Bożym, jakieś podobieństwo mechanizmu chyba jest prawdą.
Bóg jest miłością i chce, żeby jakieś inne istoty też miały udział w tej miłości. Nas nazwał swoimi dziećmi, braćmi, przyjaciółmi...
Bo to jak powiedział jakiś chyba matematyk, miłość uwielbia być dzielona, bo wtedy się mnoży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:06, 27 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
No właśnie, owo pragnienie dobra innych poprzez dzielenie się sobą - oto jest wzór czerpany z Trójcy Świętej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|