|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tom68
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 01 Sty 2013
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:51, 01 Sty 2013 Temat postu: Czy Jezus mial zone i dzieci ... |
|
|
Witam !
Nie mamy zadnych pewnych dowod ze mial zone i dzieci , ani Biblia ani zrodla zydowskie czy poganskie o nich nic nie pisza choc o Jezusie wspominaja ( ani Zydzi i poganie lub Muzulmanie na pewno tego by nie ukrywali bo i po co ) ale hipotetycznie zalozmy ze tacy byli to pewnie zgineli w czasie powstani przeciw Rzymowi w Judei w I i II w n e lub zakladajac wedlug ksiazek D Browna ze byli to Fankowie - krolowie Merowingowie ( panowali w latach 481-751 w Galii w czasie upadania cesarstwa zachodniorzymskiego , upadek cesarstwa zachodniego 476 r ) , czasem mowiono o nich ze mieli boska krew bo mieli w rodzinie corki cesarzy Rzymu, podobnie jak potem carowie Ruscy byli zonaci z corkami cesarzy z Konstatynopola ( cesarstwo wschodniorzymskie nazywane tez Bizantyjskim upadek 1453 r ) dlatego car tez byl boski , moze dlatego D Brown jako laik uwaza ze chodzi o potowkow Jezusa, tu chodzi o poganskich bogow ktorych krew miala plynac w cesarzu Rzymu i Konstatynopola ( np, za boskiego uwazany byl juz Juliusz Cezar bo jego rodzina wedlug tradycji pochodzila od Eneasza ktorego matlka wedlug mitow byla sama Afrodyta a sam Juliusz Cezar po smierci zostal uznany za boga w Rzymie gdy zobaczono komete na niebie miala to byc dusza Julusza Cezara idaca do bogow ) to ostatni z tej dynastii Childeryk III zostal obalony przez Piepina Krotkiego Karolinga i odeslany za zgoda papieza Stefana II w 751 r do klasztoru gdzie potem umarl, ale na chwile powiedzmy ze ktos z tej rodziny zyl i sa potomkawie Jezusa, to najwyzej mogliby zostac krolami Izraela bo wedlug zydowskiej tadycji tak po Ojcu jak i matce byliby tylko ludzmi dynastia krola Dawida . Jezus na czas pobytu na ziemi przyjal nature ludzka, swoja boskosc wpelni otrzymal z powrotem od Ojca dopiero po zmartwychwstaniu np. Jezus na ziemi czyni cuda bo wierzy doskonale w Ojca . Nawet gdyby Jezus mial zone i dzieci to nic sie nie zmienia w wierze chrzecijanskiej ( bo np. apostol Szymon-Piotr tez mial zone o tym pisze w ewangeliach wiec nie bylo potrzeby tego ukrywac a celibat w KRK wprowadzil wpelni dopiero Papiez Grzegorz VII okolo 1000 r n e ) wazne jest to ze pierwsi chrzescijanie zyli wedlug Biblii a nie tradycji ( nawet i to tez jest podane w tej ksiazce D Browna ) niestety ludzie nie mysla o tym tylko o tym czy Jezus mial zone i dzieci jakby to cos zmieniola w ich wierze .
Mr 1:,29-31
29. Zaraz po wyjściu z synagogi przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja.
30. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej.
31. On podszedł do niej i podniósł ją ująwszy za rękę, tak iż gorączka ją opuściła. A ona im usługiwała.
(BT)
Flp 2:5-11
5. To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie.
6. On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem,
7. lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka,
8. uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej.
9. Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię,
10. aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych.
11. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM - ku chwale Boga Ojca.
(BT)
W literaturze I wieku ne poza NT mozna przeczytac o Jezusie Chrystusie
Jednym ze swiadectw pozabiblijnych mowiacych o Jezusie jest.Testimonium, Flavianum,ktore znajduje sie w dziele Jozefa Flawiusza"Dawne dzieje Izraela"(Antiguitates).
Oto jego tresc:
W tym czasie zyl Jezus,czlowiek madry,jezeli w ogole mozna go nazwac czlowiekiem. Czynil bowiem rzeczy niezwykle i byl nauczycielem ludzi ,ktorzy z radoscia przyjmowali prawde .Poszlo za nim wielu Zydow jako tez pogan. On to byl Chrystusem, A gdy wskutek doniesienia najznakomitszych u nas medrcow, Pilat zasadzil go na smierc krzyzowa ,jego dawni wyznawcy nie przestali go milowac. Albowiem trzeciego dnia ukazal im sie znow jako zywy ,jak to o nim oraz wiele innych zdumiewajacych rzecz przepowiadali boscy prorocy odtad az po dzien dzisiejszy istnieje spolecznosc chrzescijan ,ktorzy od niego otrzymali swa nazwe."(XVIII,3,3)
I drugi fragment:
"Ananos (Annasz),bedac czlowiekiem takiego charakteru i sadzac ,ze nadarzyla sie dogodna sposobnosc ,poniewaz zmarl Festus ,a Albinus byl jeszcze w drodze ,zwolal Sanhedryn i stawil przed sadem Jakuba ,brata Jezusa zwanego Chrystusem, oraz kilku innych. Oskarzyl ich o naruszenie Prawa i skazal na ukamienowanie" (XX,9,1,)
Inne z poza chrzescijanskich swiadectw o Jezusie Chrystusie to pisma Rzymian np.
Jest list Pliniusza Mlodszego (okolo .112 r. )namiestnika Bitynii ,napisany do cesarza Trajana. Czytamy w nim' "Inni wymienieni w wykazie powiedzieli ,ze sa chrzescijanami ,lecz zaraz sie zaparl i ,ze wprawdzie byli nimi ,lecz byc przestali .Zapewniali zas ,ze cala ich wina czy blad polega na tym ,ze zwykli byli w wyznaczonym dniu gromadzic sie przed switem i odmawiac wspolnie modlitwe do Chrystusa jakby do Boga "(Listy X ,96)
Tacyt, w Rocznikach (Annales), roku 115, omawiajac przesladowania chrzescijan za cesarza Nerona podaje: Atoli ani pod wplywem zabiegow ludzkich, ani darowizn, albo ofiar blagalnych na rzecz bogow nie ustepowala hanbiaca pogloska, lecz wierzono, ze pozar [Rzymu] byl nakazany. Aby wiec ja usunac, podstawil Neron winowajcow i dotknal najbardziej wyszukanymi kazniami tych, ktorych znienawidzono dla ich sromot, a ktorych gmin chrzescijanami nazywal. Poczatek tej nazwie dal Chrystus, ktory za panowania Tyberiusza skazany byl na smierc przez prokuratora Poncjusza Pilata; a przytlumiony na razie zgubny zabobon znowu wybuchnal, nie tylko w Judei, gdzie sie to zlo wyleglo, lecz takze w stolicy, dokad wszystko, co potworne albo sromotne, zewszad naplywa i licznych znajduje zwolennikow (Annales, 15, 44). Styl fragmentu i nieprzychylnosc wobec chrzescijan wskazuje zdaniem uczonych na jego autentycznosc. Niektorzy w nia powatpiewali ze wzgledu na uzycie nazwy "chrzescijanie" jednak znajdujemy ja juz we wczesniejszych Dziejach Apostolskich: "w Antiochii tez po raz pierwszy nazwano uczniow chrzescijanami" (11,26).
Swetoniusz, w Zywotach cezarow pisze, ze okolo 49 roku cesarz Klaudiusz, panujacy w latach 41-54, wypedzil z Rzymu Zydow "bo nieustannie wichrzyli, podzegani przez jakiegos Chrestosa"( pewnie chodzic o spory wsrod Zydow w Rzymie na temat osoby Jezusa Chrystusa ) .
Wspominaja o tym wygnaniu Zydow Dzieje Apostolskie, r. 18, 2.
zrodla rozne strony oraz ksiazki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hejal
Gość
|
Wysłany: Śro 2:08, 02 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jezus nie miał żony i nie miał dzieci.Przyszedł na świat aby nas zbawić i sam potwierdził ,że nie miał żony i nie miał dzieci.Takie wymysły to robienie sobie jaj z Jezusa.Źli ludzie wszystko zrobią żeby nam wmówić takie rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tom68
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 01 Sty 2013
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:32, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Witam !
Nawet gdyby Jezus mial zone i dzieci jak np ap Pior nic to nie zmienia w sprawach wiary pozdrawiam ! Tomasz G
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Czw 19:13, 26 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Według ówczesnych obyczajów, obowiązek opieki nad matką spoczywał na jej potomstwie. Faktem jest , że umierający Jezus przekazał opiekę nad swoją matką apostołowi Janowi, wskazuje, że był On jej jedynym dzieckiem.
To narazie tyle, resztę musze przemysleć :wink:( myślę o tym ''wędrujących '' z Nim kuzynach , a nie braciach , jak to jest mówione )
Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Czw 19:28, 26 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek MRB
Gość
|
Wysłany: Czw 23:00, 26 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
tom68 napisał: | Witam !
Nawet gdyby Jezus mial zone i dzieci jak np ap Pior nic to nie zmienia w sprawach wiary pozdrawiam ! Tomasz G | Gdyby był Chińczykiem też by nie zmieniało - co nie znaczy że rozważanie tego typu hipotezy ma jakikolwiek sens :)
[quote="Duśka"]Według ówczesnych obyczajów, obowiązek opieki nad matką spoczywał na jej potomstwie. Faktem jest , że umierający Jezus przekazał opiekę nad swoją matką apostołowi Janowi, wskazuje, że był On jej jedynym dzieckiem.
Cytat: | To narazie tyle, resztę musze przemysleć :wink:( myślę o tym ''wędrujących '' z Nim kuzynach , a nie braciach , jak to jest mówione ) |
Masz na mysli „Czyż nie jest to syn cieśli? Czyż matce jego nie jest na imię Maria, a braciom jego Jakub, Józef, Szymon i Juda?”/Mat. 13:55/ ?
Znamy nie tylko „rodzeństwo” Jezusa, ale także.... rodziców owego „rodzeństwa”! I nie są nimi bynajmniej św.Józef i św.Maryja. W opisie śmierci Jezusa u Jana czytamy:
„A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena.” / J 19,25/
Zaś u Mateusza:
„Między nimi były: Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba i Józefa, oraz matka synów Zebedeusza.” /Mt 27,56/
Czyli Jakub, Szymon i Juda byli synami Kleofasa i jego żony, Marii.
Zgadza się to zresztą z innymi zapisami. Jakub apostoł jest nazwany „bratem Pańskim”: „Spośród zaś innych, którzy należą do grona Apostołów, widziałem jedynie Jakuba, brata Pańskiego.” /Gal 1,19/ a autor Listu Judy(różny od Judy Tadeusza) pisze o sobie „Juda, sługa Jezusa Chrystusa, brat zaś Jakuba” /Jud 1,1/
(Potwierdzenia znajdują się też w pismach starochrześcijańskich – Hegezyp (+185) w Historii Kościoła pisze o Judzie – krewnym Jezusa który jest synem Marii, zony Kleofasa. Podobnie Euzebiusz (+260) wymienia Szymona jako syna Kleofasa. Orygenes ((ur 185 r) w „Komentarzu do Ewangelii św.Jana” pisze „Jezus nie miał naturalnych braci, bo ani dziewica nie urodziła nikogo innego, ani On sam nie był synem Józefa”)
Nawiasem mówiąc, we fragmencie J 9,25 warto zwrócić uwagę na coś jeszcze; „Maria, żona Kleofasa” jest przedstawiona jako siostra Matki Jezusa – która, jak wiemy także miała na imię Maria. Już samo to świadczy o użyciu – w tym wersecie – słowa „siostra” (αδελφη) w znaczeniu dalszej rodziny – nie jest bowiem możliwe, by dwu rodzonym siostrom nadano to samo imię!
Trochę o słowach
W Biblii słowo „brat” (adelphos) pada w Nowym Testamencie 343 razy, oznaczając brata rodzonego, przybranego, kuzyna (Ga 1,19), chrześcijanina lub uczestnika wspólnoty. Sam Jezus nazywa tak apostołów.
Jako się rzekło, słowo występuje w Biblii dość często – dlatego tylko parę przykładów dla każdego ze znaczeń:
Brat rodzony
„Abraham był ojcem Izaaka; Izaak ojcem Jakuba; Jakub ojcem Judy i jego braci” /Mt 1,2/
Starszego wiekiem nie strofuj, lecz nakłaniaj prośbą jak ojca, młodszych - jak braci” /1 Tm 5,1/
Brat w sensie etnicznym
„Wprawdzie i ci z synów Lewiego, którzy otrzymują kapłaństwo, mają zgodnie z Prawem polecenie pobierania dziesięciny od ludu, to jest od braci swoich, chociaż i ci wywodzą się z rodu Abrahama. ” /Hbr 7,5/
[Mojżesz] „Gdy skończył lat czterdzieści, przyszło mu na myśl odwiedzić swych braci, synów Izraela. I zobaczył jednego, któremu wyrządzono krzywdę. Stanął w jego obronie i zabiwszy Egipcjanina pomścił skrzywdzonego. Sądził, że bracia jego zrozumieją iż Bóg przez jego ręce daje im wybawienie, lecz oni nie zrozumieli. ” /Dz 7,23-25/
Uczeń Jezusa
„Rozeszła się wśród braci wieść, że uczeń ów nie umrze. Ale Jezus nie powiedział mu, że nie umrze, lecz: Jeśli Ja chcę, aby pozostał aż przyjdę, co tobie do tego?” /J 21,23/
„ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci. ” /Łk 22,32/
Wspólnota chrześcijańska
„Niektórzy przybysze z Judei nauczali braci: Jeżeli się nie poddacie obrzezaniu według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni. ” (Dz 15,1)
„Juda i Sylas, którzy byli również prorokami, w częstych przemówieniach zachęcali i umacniali braci. ” /Dz 15,32/
Chrześcijanie
„Tak bowiem Ten, który uświęca, jak ci, którzy mają być uświęceni, z jednego /są/ wszyscy. Z tej to przyczyny nie wstydzi się nazywać ich braćmi swymi” /Hbr 2,11/
Brat przyrodni
„Spośród zaś innych, którzy należą do grona Apostołów, widziałem jedynie Jakuba, brata Pańskiego” /Gal 1,19/
Przykłady na zamienne używanie słów kuzyn(-ka) i brat(siostra):
„A Raguel posłyszał te słowa i rzekł do młodzieńca: Jedz i pij, i niech ci będzie dobrze tej nocy! Nie ma bowiem żadnego człowieka, oprócz ciebie, który by miał prawo wziąć Sarę, córkę moją, za żonę, bracie. Także i ja nie mam władzy dać jej innemu mężowi oprócz ciebie, ponieważ ty jesteś najbliższym krewnym.” (Tb 7:10)
Podobnie w Rdz 24,48 użyto słowa „siostra” na określenie Rebeki – bratanicy Abrahama. Także Jan Chrzciciel nazywany jest bratem Jezusa (adelphos)
Spotkałem się z zarzutem: "Kuzyn to po grecku anepsios, jak w Kol 4,10"
Otóż niekoniecznie. Jako dobre odniesienie „z epoki” można przyjąć grecki tekst Starego Testamentu, które tylko dwa razy stosuje to słowo, w pozostałych wypadkach zastępując je słowem adelphos (np. Rdz 13,8 czy 14,14).
Zresztą dotyczy to nie tylko tekstów biblijnych – Józef Flawiusz, urodzony w 37 roku słynny historyk żydowski w swoich dziełach na określenie kuzynów używa słowa adelphos.
W języku polskim brak podobnej relacji pomiędzy słowem „brat” i „kuzyn” – raczej nikt nie nazywa kuzyna „bratem”. Jest jednak analogiczna relacja pomiędzy słowem „krewny” i „kuzyn” - krewny jest pojęciem szerszym, jednak często używa się określenia „kuzyn” na krewnego..
Podobnie(choć trochę inaczej) bywa (zwłaszcza na wsi) ze słowem "wuj" lub "wujo" - mówi się "wuj" to starszych od siebie krewnych, choć podstawowym znaczeniem jest "brat matki".
Włodzimierz Bednarski zwraca też uwagę że Talmud Żydowski, próbujący zdyskredytować dziewictwo Maryi w sposób b. drastyczny, nie wymienia rodzeństwa Jezusa – a przecież byłby to najprostszy sposób na zanegowanie przesłania chrześcijaństwa, które twierdziło co innego.
Z drugiej strony gdyby brak następnych dzieci nie był Prawdą, w żadnym wypadku chrześcijanie nie wpadliby na pomysł by coś takiego wymyśleć – to wielodzietność, a nie posiadanie jednego dziecka było uważane wówczas za dar boży!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pią 14:21, 27 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
W tamtych czasach zwroty „bracie”, „siostro” wydaje mi się ,że to byli „bracia w wierze”, czyli uczniowie, albo krewni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palma
Hastatus prior
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:55, 27 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Jezus tak mówi : Mt12,46
"Prawdziwi krewni Jezusa20
46 Gdy jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia21 stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. 47 Ktoś rzekł do Niego: «Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą». 48 Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: «Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?» 49 I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. 50 Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką»22"
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Śro 18:18, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Żadna Ewangelia, ani żadna inna księga Pisma Świętego nie wspomina nawet ''jednym'' słowem o tym , żeby Jezus miał żonę. Zatem gdyby to była prawda to ''cokolwiek'' by wspomniano o tym , a jednak nie ma nic , kompletnie nic . Zwykłe spekulacje . I nawet ,gdyby ''Święta Rodzina ''miała więcej dzieci, zapewne też coś by było na ten temat wspomniane. Nawet co niektórzy historycy zasugerowali ,że Jezus miał żony , lecz mógł ją oddalić , dlatego nic nie wspomniano , totalna bzdura
Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Śro 18:18, 16 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daniel
Miles Gregarius
Dołączył: 12 Gru 2015
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 22:59, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | Żadna Ewangelia, ani żadna inna księga Pisma Świętego nie wspomina nawet ''jednym'' słowem o tym , żeby Jezus miał żonę. Zatem gdyby to była prawda to ''cokolwiek'' by wspomniano o tym , a jednak nie ma nic , kompletnie nic . Zwykłe spekulacje . I nawet ,gdyby ''Święta Rodzina ''miała więcej dzieci, zapewne też coś by było na ten temat wspomniane. Nawet co niektórzy historycy zasugerowali ,że Jezus miał żony , lecz mógł ją oddalić , dlatego nic nie wspomniano , totalna bzdura |
A pewnie, że bzdura. Po gorliwości z jaką lansuje się takie tezy, widać, że ich celem nie jest żadna prawda, a wprost przeciwnie - kłamstwo, że Jezus był zwykłym człowiekiem.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|