|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macierzanka
Miles Gregarius
Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:27, 05 Lut 2015 Temat postu: Ciąża zagrażająca życiu matki |
|
|
Kilka dni temu dostałam wiadomość aby modlić się za decyzję pewnego małżeństwa. Kobieta jest w 6 miesiącu ciąży. Badania wykazały, że dziecko ma poważną wadę serca oraz 4 guzy w mózgu. Problemem jest jednak to, że zagrożony jest organizm matki w bardzo poważnym stopniu (niestety dokładnej przyczyny nie znam), kobieta leży cały czas w szpitalu. W najbliższym czasie mają zdecydować wraz z lekarzem co robić. Lekarz proponuje im terminację. W 6 miesiącu ciąży jest wysokie prawdopodobieństwo, że dziecko przeżyje poza organizmem matki, ale z przyczyn zdrowotnych w tym przypadku to niemożliwe. Niestety tylko tyle wiem w tym temacie.
Co w takiej sytuacji?
Skoro kobieta dokonałaby terminacji to wtedy zabije swoje dziecko a zatem ma grzech.
Z drugiej strony będąc w ciąży ryzykuje swoje życie i dokonując zabiegu ratuje swoje życie.
Jak zatem rozpatrzyć tę sprawę z punktu widzenia moralnego i duchowego?
Czy powinna donosić ciążę i umrzeć wraz z dzieckiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:49, 05 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
ciąża w 99.99przypadkach nie jest bezpośrednim zagrożeniem dla matki. Zagrożeniem dla matki jest jej choroba... której leczenie wiąze się z uszkodzeniem zdrowia dziecka lub bezpośrednio zagraża jego życiu...!
Aborcja nic tu nie zmienia bo po niej i tak musi się leczyć!
Kościół wprost sprzeciwia się Aborcji ale nie zabrania leczenia-nie jest ono grzechem...jednak wybór życia dziecka nazywa heroizmem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macierzanka
Miles Gregarius
Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:44, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedzz proszę o modlitwę za tę rodzinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała czarna
Gość
|
Wysłany: Pią 19:16, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Jest to bardzo cięzki i kontrowersyjny temat i ciężko określić co należałoby w takiej sytuacji zrobić , jak postąpić . Występują przeróżne sytuacje życiowe , gdzie matka jest bardzo potrzeba , akurat w tej chwili stanęła przed takim dylematem , a za drwiami musi dla kogoś koniecznie żyć . Często to tak jest spostrzegane ;
Wypowiedż jednej z uczestniczek ;
''priorytetem dla mnie są dzieci, które już urodziłam i wychowuję, są one dla mnie ważniejsze niż zarodek, gdybym musiała wybierać. Jeśli ja umrę, cierpienie moich dzieci, które mnie znają i które kocham, będzie niewyobrażalne – jeśli muszę wybierać, chcę żyć dla nich nawet kosztem życia zarodka.''
Ostatnio zmieniony przez mała czarna dnia Pią 22:16, 06 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:26, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
mała czarna napisał: | Jest to bardzo cięzki i kontrowersyjny temat i ciężko określić co należałoby w takiej sytuacji zrobić , jak postąpić . Występują przeróżne sytuacje życiowe , gdzie matka jest bardzo potrzeba , akurat w tej chwili stanęła przed takim dylematem , a za drwiami musi dla kogoś koniecznie żyć . Często to tak jest spostrzegane ;
priorytetem dla mnie są dzieci, które już urodziłam i wychowuję, są one dla mnie ważniejsze niż zarodek, gdybym musiała wybierać. Jeśli ja umrę, cierpienie moich dzieci, które mnie znają i które kocham, będzie niewyobrażalne – jeśli muszę wybierać, chcę żyć dla nich nawet kosztem życia zarodka. |
ja rozumuję trochę inaczej
Dla mnie zarodek to moje dziecko...
takie samo jak to które już urodziłam...
Na pewno nie zgodziła bym się na aborcję.
Co do leczenia -nie wiem nie byłam w tej sytuacji , mam nadzieję ze nie brakło by mi odwagi , bardzo bym chicała żeby mi nie brakło odwagi...na pewno próbowała bym się leczyć sposobami nie zagrażającymi dzecku.
Pewnie kombinowała bym z sterydami na wzrost płuc i próbą ciut wcześniejszego rozwiazania ciąży żeby szybciej się leczyć....ale bardzo bardzo bym chiciała zeby mi nie brakło odwagi ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała czarna
Gość
|
Wysłany: Pią 20:51, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o mnie , nie poddałabym się żadnym badaniom prenatalnym, zdałabym się na wole Najwyższego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:15, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Mała czarna nie miała by być ta odp pod tematem badania prenatalne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała czarna
Gość
|
Wysłany: Pią 21:40, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
MariaMagdalena napisał: | Mała czarna nie miała by być ta odp pod tematem badania prenatalne? |
Możliwe, zmęczenie i mylę tematy :(
|
|
Powrót do góry |
|
|
macierzanka
Miles Gregarius
Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:55, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Kościół uznaje człowieka już od poczęcia więc ten Twój zarodek to już człowiek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała czarna
Gość
|
Wysłany: Pią 22:01, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
macierzanka napisał: | Kościół uznaje człowieka już od poczęcia więc ten Twój zarodek to już człowiek... |
Prosiłabym jednak o dokładne czytanie , gdyż nie odniosłam sie jako ''ja'' tak twierdzę ,tylko ogólnie to opisałam .
|
|
Powrót do góry |
|
|
macierzanka
Miles Gregarius
Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:06, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
"priorytetem dla mnie są dzieci, które już urodziłam i wychowuję, są one dla mnie ważniejsze niż zarodek, gdybym musiała wybierać. Jeśli ja umrę, cierpienie moich dzieci, które mnie znają i które kocham, będzie niewyobrażalne – jeśli muszę wybierać, chcę żyć dla nich nawet kosztem życia zarodka."
Zabrzmiało to jak Twoja wypowiedź a nie ogólna :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała czarna
Gość
|
Wysłany: Pią 22:09, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
macierzanka napisał: | "priorytetem dla mnie są dzieci, które już urodziłam i wychowuję, są one dla mnie ważniejsze niż zarodek, gdybym musiała wybierać. Jeśli ja umrę, cierpienie moich dzieci, które mnie znają i które kocham, będzie niewyobrażalne – jeśli muszę wybierać, chcę żyć dla nich nawet kosztem życia zarodka."
Zabrzmiało to jak Twoja wypowiedź a nie ogólna :) |
Nie jest to moja wypowiedż , wybacz . Poprawiłam już .
Ostatnio zmieniony przez mała czarna dnia Pią 22:16, 06 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macierzanka
Miles Gregarius
Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:40, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Super,teraz wszystko jest klarowne :) .
Badania prenatalne same w sobie nie są złe. To ludzie źle podejmują swoje decyzje. Np. przeszczepy mają pomagać ludziom, a są ludzie którzy na cudzych organach zarabiają... W każdym stadzie znajdzie się czarna owca idąca pod prąd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|