|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macierzanka
Miles Gregarius
Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:37, 09 Mar 2015 Temat postu: Aborcja - z morderczyni autorytet |
|
|
Jestem młodą osobą, która posiada konto na jednym ze znanych portali społecznościowych. Mam sporo znajomych, często zerkam co ciekawego dodali. Bywa, że odnajduję artykuły godne uwagi lub dobre klipy muzyczne.
To, co dzisiaj zobaczyłam u jednej ze znajomych po prostu ścięło mnie z nóg:
[link widoczny dla zalogowanych]
Po przeczytaniu całego artykułu bylam zniesmaczona. Dlaczego społeczeństwo propaguje taki wzorzec? Moim zdaniem to nie jest postać godna aby pisać o niej książki a tymbardziej kręcić seriale. Najbardziej uderza mnie forma "Aborcja jako pomoc dla kobiet". Kolejny raz uderza się w życie ludzkie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ewa
Miles Gregarius
Dołączył: 03 Mar 2015
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: poznan Płeć:
|
Wysłany: Pon 6:39, 09 Mar 2015 Temat postu: jakby tego nie nazwali |
|
|
jakby aborcji nie nazywac, jest to mord. to jest nie tylko morderstwo na czlowieczku,ktory nie umie sie obronic,na malej istotce,ktora powolana przez PANA BOGA chciala zyc,rozwijac sie,byc radoscia dla bliskich,rowniez"matka"sie morduje- przez cale swe zycie az do SADU OSTATECZNEGO-NIGDY O TYM NIE ZAPOMNI.mlode kobietki,przyszle mamy uwazajcie na siebie,szanujcie swoje ciala,zeby podwojnej tragedii uniknac,a jesli zona jestes i masz "zwierzaka"za meza, z niezaspokojonym popedem-trzy razy tak uwazaj,bo przez jedna nieostroznosc mozesz cale zycie plakac nad tym co zrobisz po zajsciu w ciaze.Z PANEM BOGIEM i niech ustrzeze przyszle matki by nie plakaly potem..........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:13, 09 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Gdy Bogiem staje się dla siebie człowiek, wówczas powstaje podłoże dla wszelkiego grzechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macierzanka
Miles Gregarius
Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:31, 09 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Z morderczyni robią kobietę biznesu. Ten świat zmierza ku zagładzie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Nie 5:22, 15 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Jedni walczą o to aby mieć dzieci, a gdy one się pojawiają to je szybko tracą a tak wiele by dali aby je mieć przy sobie. Ten dramat uderza i jasno pokazuje jakich zbrodni dopuszczają się ci, którzy od tak sobie chcą zabić dziecko jeszcze w łonie matki.
To najbardziej odrażający czyn jaki człowiek może dokonać.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ci rodzice czekali długo na dziecko, otrzymali wielki dar i jedną połówkę tego daru szybko stracili. Ale nie dlatego, że chcieli, ale dlatego, że los tak chciał - dziecko urodziło się chore. Jednak uczynili coś co na zawsze pozostanie w ich pamięci: piękne zdjęcia dwóch bliźniaczków. To były ich krótkie chwile radości.
Dlatego z wielkim obrzydzeniem odnoszę się do tej zbrodni jakiej dokonuje wiele kobiet w Polsce i na świecie. Może w Polsce nie dokonuje się aborcji legalnie, ale ile kobiet jedzie za granicę aby usunąć dziecko lub czyni to w sposób ukryty - samodzielnie? OBRZYDLIWOŚĆ, HORROR, KOSZMAR I NIE WIADOMO CO JESZCZE - jak to szambo aborcyjne nazwać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Nie 20:08, 22 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Stary Testament uważał płodność jako Boże Błogosławieństwo jednak nie zawsze ta, która nie rodziła była przez Boga przeklęta. Dziś Kościół nie widzi w tym ani kary, ani Bożej nagrody raczej zrządzenie Boże. Rebeka rodzi bliźnięta po 20 latach bezpłodności. W społeczeństwie starohebrajskim, gdzie względy rodowe i ekonomiczne odgrywały istotną rolę, bezdzietność uchodziła za hańbę. Dziśiaj przestaje być tak silnie stygmatyzowana jak w przeszłości , mimo tego odbiera kobiecie poczucie spełnienia i jest dla niej bardzo uciążliwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Wto 2:38, 31 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Oto obraz haniebnej zbrodni, haniebnej bo masowej - wiele milionów nienarodzonych dzieci zostało już uśmierconych. Bezmiar tej zbrodni jest ogromny a końca tego zła nie ma i chyba nie będzie, co tak wiele milionów ludzi popiera tp diabelskie zło. Są wśród tych ludzi osoby bardzo wysoko postawione. Nie ma w tym granicy, cel jest tylko jeden - pozbyć się życia gdy ono przeszkadza a przede wszystkim - jaką kasę na tym można zbijać. Diabeł działa - to widać w tym artykule.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Wto 8:23, 31 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Aborcja zaczęła być w pełni legalna z przyczyn społecznych i ekonomicznych w Polsce bodaj dopiero po roku 1956, wcześniej rozwijano sieć domów dziecka, do których kobiety mogły oddawać swoje niechciane dzieci. To w latach 50-tych towarzyszyły temu określone komunistyczne propagandy, Rodzenie dzieci było po wojnie Państwu potrzebne, by uzupełnić stan obywateli mocno nadszarpnięty przez wojnę. Po 56 roku dzieci zaczęły być traktowane jako problem nie tylko dla rodzin, także dla Państwa, dlatego zezwolono na aborcję.
To wówczas też podjęto prace nad Kodeksem Rodzinnym i Opiekuńczym, wydanym w roku 1960, który w swej stalinowskiej formie straszy po dziś dzień.
Kiedy pod koniec lat 70-tych zaczynał działać dr Antoni Zięba - dziś znany jako twórca i lider ruchu Pro Life, w Polsce dokonywano ok. 800 tysięcy aborcji rocznie. Takie były oficjalne statystyki, choć w latach 70-tych państwo się nimi specjalnie nie chwaliło.
Ja osobiście dostałem szoku, gdy obejrzałem wystawę zorganizowaną przez ludzi doktora Zięby w jednym z kościołów. Byłem wtedy jeszcze mocno agnostyczny i zeświecczony - to było na początku lat 80-tych. Miotały mną bardzo silne emocje.
Wśród nich było przerażenie tym co widziałem na fotografiach mieszana ze wstrętem do tych obrazów. Wówczas byłem przekonany raczej, że takich obrazów nie należy pokazywać, tylko mówić o problemie. Nie zdawałem sobie jeszcze sprawy, że te akcje Pro Life nie mogą zaistnieć w mediach - bo jedyne istniejące państwowe media tego tematu nie ruszały.
Byłem też przygnieciony skalą tego procederu zabijania dzieci. Zdałem sobie sprawę, że w latach 50-85 zabito w Polsce więcej dzieci niż zginęło Polaków w czasie II wojny światowej.
Po latach zrozumiałem, że tzw. Towarzystwa i Poradnie Świadomego Macierzyństwa, jakie powstały za Gomułki to było naprawdę doradztwo aborcyjne. Temu kierunkowi akurat sprzeciwiała się dr Michalina Wisłocka, wybitny społecznik i człowiek, która poświęciła swe życie pracom naukowym nad seksuologią i życiem rodzinnym. Wisłocka była człowiekiem medialnym a media końca lat 70 i początku lat 80 bardzo ją lubiły.
Ona mówiła o sprawach, o jakich głośno nie mówił dotąd nikt.
I inicjowała świadomość i dyskusje no i działania.
Nie nakręcała aborcji, ona tłumaczyła ludziom skąd się biorą "niechciane dzieci" i doradzała jak postępować, by nie dochodziło do niechcianych ciąż.
W mojej świadomości to Wisłocka była pierwszą, która tłumaczyła, że w życiu rodzinnym jest naturalne miejsce na seks, który jest konsekwencją miłości. Dopiero potem dotarły do mnie prace Jana Pawła II oparte o uchwały Soboru Watykańskiego II mówiące jasno i wyraźnie, że celem zakładania rodziny nie jest tylko płodzenie dzieci, ale przede wszystkim rozwój miłości miedzy małżonkami.
Przed Soborem Kościół o miłości wyrażał się szalenie bezosobowo co było zresztą przedmiotem krytyki wieku XX wewnątrz Kościoła.
Jedna z pań w dyskusji powyżej wyraziła się, że dzieci w małżeństwie są często wynikiem "zachowywania się męża jak zwierzę".
Cytat: | jesli zona jestes i masz "zwierzaka"za meza, z niezaspokojonym popedem-trzy razy tak uwazaj,bo przez jedna nieostroznosc mozesz cale zycie plakac nad tym co zrobisz po zajsciu w ciaze. |
Nie bardzo rozumiem w jaki sposób te żony mają uważać, co ta pani zaleca. Ale może lepiej nie będę w to wchodził.
Natomiast "zachowywanie się mężów jak zwierzęta" było bardzo intensywnie poruszane przez Wisłocką zarówno w jej książce "Sztuka kochania", jak i w wystąpieniach medialnych. Tłumaczyła ona i popędy, które nieraz są bardzo silne. Jak silne - w kulturach południowych - wystarczy poczytać nagłówki gazet o doniesieniach codziennych z dokonań arabskich w Europie, mam na myśli codzienność gwałtów na nieznajomych kobietach.
Wisłocka jako lekarz analizowała zagadnienie, wskazywała środki na to, jakie można zastosować w małżeństwie, właśnie takie, które zapobiegałyby i gwałtom małżeńskim i późniejszym aborcjom!
Wskazywała na szereg rozmaitych problemów i ze wszystkimi starała się uporać. Niestety - była jedna.
Seksuolodzy - mężczyźni zajmowali się czystymi aktami seksualnymi, nie zwracając specjalnie uwagi na życie małżeńskie czy rodzinne, jakie tym aktom towarzyszą. Robią tak zresztą do dziś.
Nigdy nie zapomnę jak przeczytałem pierwszą pozycję seksuologiczną w swoim życiu - wówczas nie było jeszcze polskich seksuologów, to był początek lat 60-tych. Książka była prawie że naukowa i opisywała seksualne relacje między ludźmi - normalne i patologiczne. To była książka Ericha Fromma "O sztuce miłości". Książkę znalazłem w składzie książek rodziców i zainteresował mnie tytuł. Byłem tak wstrząśnięty tym co tam przeczytałem, że na wiele lat odłożyłem te treści na dnie świadomości, nie chcąc o nich pamiętać. Po latach, gdy wróciłem do tego incydentu - uświadomiłem sobie, że jedną z przyczyn wstrząśnięcia było, ze tam praktycznie w treści nie było używane słowo miłość, której poszukiwałem sądząc po tytule.
Jakoś w połowie czy pod koniec lat 80-tych mama wyznała mi, że z przyczyn ekonomicznych, z woli rodziców, miałem się nie urodzić.
Mama chodziła z tym "problemem" do lekarzy, którzy rozkładali ręce i odmawiali "zabiegu", bo tuż po zajściu w ciążę, mama dostała gorączki 38 stopni, która trwała przez cały okres ciąży. Nikt nie umiał pojąć, skąd ta gorączka się bierze, jednak w tej sytuacji żaden lekarz nie chciał ryzykować dokonania aborcji kobiecie o nierozpoznanym "zapaleniu".
No i dzięki temu "zapaleniu" jestem dziś tu z Wami i Was zanudzam swoją osobą :)
Mam nadzieję, że się bardzo nie nudzicie.
Szczęść Bożę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Wto 10:43, 31 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Ja bynajmniej się nie nudzę czytając twoje teksty. Są w dużej mierze oparte na konkretnych doświadczeniach z życia. A informacja o tym że nie miałeś się urodzić i że jesteś jednak z nami dzięki takiej sytuacji zdrowotnej twojej mamy jest przykra (fakt, że miałeś się nie urodzić) i radosna, że jesteś z nami.
Myślę, że te wszystkie aborcje i stosunek do posiadania dzieci są skutkiem wypaczonego obrazu rodziny, sposobów na rozwiązywanie problemów rodzinnych.
Dla mnie aborcja jest czymś najbardziej obrzydliwym obok pedofilii. Nie rozumiem jak człowiek może czynić taki mord wobec niewinnego poczętego dziecka.
Jak dla mnie za aborcję powinno być dożywocie - jeśli zabieg był przeprowadzony bez tego uzasadnionego powodu a więc poważnego defektu płodu zagrażającego życiu matki. Dotyczy to zarówno kobiet, które od tak sobie aby pozbyć się problemu jakim jest dziecko dopuszcza sie takiego mordu oraz lekarzy przeprowadzających takie zabiegi.
NIE TRZEBA ZABIJAĆ DZIECI ABY ZREZYGNOWAĆ Z ICH WYCHOWYWANIA.
Są okna życia, można dziecko zostawić w szpitalu, oddać do domu dziecka, ale nie zabijać bezbronnej istoty, której życie zależy tylko od Boga.
Gdy ostatnio czytałem komentarze na Frondzie w temacie dotyczącym dzieci a dokładniej wózków patriotycznych to byłem zszokowany jacy ludzie potrafią być zdemoralizowani, jak perfidnie odnoszą się do życia poczętego, do posiadania dzieci.
To tylko świadczy o tym, że także Polska jest krajem co raz bardziej zdemoralizowanym, bo przyjmuje te wszystkie opętane, diabelskie mądrości z krajów takich jak Holandia, Szwecja, Niemcy - tych w których aborcja jest czymś normalnym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Wto 11:32, 31 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Wiesz, z tych 800 tysięcy aborcji na początku lat 80-tych liczba ta spadła aktualnie do kilkudziesięciu wykonywanych na podstawie ustawy. To jest ogromny sukces filozofii Pro Life.
Inna rzecz jak to jest osiągnięte - bo przecież wiadomo, ze w znacznym stopniu w wyniku rujnującej zdrowie kobiet antykoncepcji hormonalnej i aborcjom w Czechach i Anglii.
To co najważniejsze w misji Kościoła - ratować życie niewinnych dzieci przed śmiercionośnym zamachem - w Polsce zostało w znacznym stopniu zrealizowane. Program 500+ dopełnia materialne podstawy realizacji tej misji. Jestem przekonany, że Bóg to widzi i docenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Wto 13:48, 31 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
maly_kwiatek napisał: | Wiesz, z tych 800 tysięcy aborcji na początku lat 80-tych liczba ta spadła aktualnie do kilkudziesięciu wykonywanych na podstawie ustawy. To jest ogromny sukces filozofii Pro Life.
Inna rzecz jak to jest osiągnięte - bo przecież wiadomo, ze w znacznym stopniu w wyniku rujnującej zdrowie kobiet antykoncepcji hormonalnej i aborcjom w Czechach i Anglii.
To co najważniejsze w misji Kościoła - ratować życie niewinnych dzieci przed śmiercionośnym zamachem - w Polsce zostało w znacznym stopniu zrealizowane. Program 500+ dopełnia materialne podstawy realizacji tej misji. Jestem przekonany, że Bóg to widzi i docenia. |
Ta niska liczba aborcji wynika z działań Kościoła i dużej liczby wiernych co przenosi sie na prawo, które zabrania aborcji ograniczając zabiegi tylko do tych dwóch lub trzech przypadków w których jest ona dopuszczalna.
To bardzo hamuje liczbę zabiegów dokonywanych w Polsce, ale należy brać pod uwagę podziemie aborcyjne, które w Polsce też nie jest chyba zbyt duże oraz to co najbardziej przeraża - zabiegi dokonywane poza granicami kraju.
Co do programu 500+ to zamiar skierowany na rozwój dzietności jest raczej chybiony, ale na pewno w przypadku kobiet w ciąży - może być ratunkiem dla takich samotnych matek co trochę ograniczy liczbę aborcji.
Myślę, że na decyzję o aborcji maja wpływ: wychowanie w rodzinie (stosunek do życia przekazywany przez rodziców, ich przykład odpowiedzialności za swoje dzieci oraz przygotowanie do samodzielnego i odpowiedzialnego życia) oraz sytuacja materialno-finansowa kobiet, zwłaszcza młodych, które nie czują się jeszcze dojrzałe do macierzyństwa a sytuacja materialna jeszcze bardziej pcha młode dziewczyny do aborcji.
Na decyzję kobiety o aborcji ma też wpływ brak odpowiedzialności ze strony mężczyzn, którzy w kobietach widza tylko obiekt ich pożądań i zabaw seksualnych anie partnerki do wspólnego życia, tworzenia rodziny.
Jak wygląda taka sytuacja? Najpierw impreza, jeszcze może przy alkoholu lub sam na sam podczas nieobecności rodziców i seks. A potem dziewczyna przychodzi do chłopaka i mówi, że jest w ciąży. Reakcja chłopaka jest najczęściej taka: "to twój problem a nie mój, poza tym skąd mam wiedzieć, że to moje dziecko a jeśli nawet to trzeba się tego pozbyć"
Kobieta postawiona pod ścianą dostaje obuchem antymoralnym w głowę i nie wie co ma dalej robić. I tutaj pojawia się kolejny problem i strona która popcha kobietę do aborcji: rodzice. Często jest tak, że rodzice zamiast pomóc sami podsuwają młodej dziewczynie zamiar pozbycia się dziecka - problemu, wobec którego nawet dorośli nie chcą stanąć z pełną odpowiedzialnością - zarówno względem własnego dziecka jak i wnuka.
Jak więc młode dziewczyny, kobiety mają być odpowiedzialnymi matkami jak mają taki przykład rodziców. To samo dotyczy mężczyzn.
Można mówić, że w Polsce aborcja jest zakazana i karalna, ale wcale nie muszą kobiety poddawać się zabiegom, które są zabronione, wystarczy, że skorzystają z pigułek wczesnoporonnych i mają problem z głowy a kar za to raczej nie ma. Względnie szukają innych rozwiązań, np celowego poronienia.
Jak nie ma wpojonego szacunku do życia przez rodziców, przykładu odpowiedzialności za innych to niestety takie sytuacje i takie podejście do życia będzie narastało i nawet jeśli prawo będzie zabraniało aborcji to pojadą do innego kraju lub skorzystają z pigułek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Wto 17:57, 31 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Pro Life nie może skończyć się uchwaleniem najdalej nawet idącej ustawy antyaborcyjnej.
Trzeba cały czas czuwać w rodzinach by umożliwiać kształtowanie świadomości młodzieży w tych sprawach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Śro 1:19, 01 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
maly_kwiatek napisał: | Pro Life nie może skończyć się uchwaleniem najdalej nawet idącej ustawy antyaborcyjnej.
Trzeba cały czas czuwać w rodzinach by umożliwiać kształtowanie świadomości młodzieży w tych sprawach. |
Tak, ale tak czynią ci, którzy jeszcze opierają sie na wartościach chrześcijańskich. Najtrudniejsze zadanie to przekonywać innych, którzy popierają aborcję, że jest to zło, zwyczajny mord na niewinnych dzieciach.
Tacy ludzie mają inne wychowanie i dlatego sa inaczej ukształtowani - dla nich życie ludzkie nie ma wartości. Za takich wypada sie tylko modlić i zostawić ich Bogu, aby On przemieniał ich serca, umysły, tak jak to uczynił z ateista Bernardem Nathansonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Nie 20:07, 05 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Tutaj jest mega morderczyni - krajowa - ponad 2mln zabitych dzieci w ciągu 30 lat:
[link widoczny dla zalogowanych]
Te dane są bardzo szokujące.
A to odpowiedź papieża Franciszka:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|