KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

Prostaczek

Przeto im większą wiarę ma dusza, tym więcej jest z Bogiem zjednoczona.To właśnie chciał wyrazić św. Paweł w słowach w rozdziale 4 tejże księgi. "Przystępujący do Boga winien wierzyć."(Hbr 11, 6), czyli iść do Niego przez wiarę, mając rozum oślepiony i zaciemniony w samej tylko wierze. W tej ciemności łączy się dusza z Bogiem, gdyż w niej ukryty jest Bóg,jak to wyraził Dawid w słowach "...mgła pod nogami Jego. I wstąpił na cherubiny i leciał na skrzydłach wiatru. I uczynił ciemność kryjówką swoją, wkoło Niego namiot Jego, ciemna woda w obłokach powietrznych." (Ps 17, 10-13)

pitong

Bardzo mądrze napisane :)
Chęć poznania także wiąże się z wielkimi pokusami, które w największych skrajnościach mogą się przeistoczyć w pychę, a potem w rodzaj gnozy.
Sam u świadków jehowy zaobserwowałem ich skupienie się na, jak oni to mówią, wnikliwym poznawaniu Pism.
Słowo Boże powinniśmy nieustannie studiować i medytować nad Nim, ale może być ono poprawnie rozumiane tylko w Duchu, w którym zostało spisane.
A gdy ktoś za wszelką cenę skupia się na poznaniu którego celem ma być rzekoma wiedza (jak głoszą świadkowie), to przecież nie będzie już miejsca na wiarę, a to przez wiarę, nie wiedzę, mamy zostać zbawieni.
A dopóki ktoś się nie pogodzi z faktem, że zawsze w relacji z Bogiem będzie i być MUSI element niepewności implikujący wiarę bądź jej udrzucenie, tak długo będzie on błądził po omacku oddalając się od Prawdy.
Celem nie jest poznanie, lecz miłość, bo bez miłości Bóg nie da się nam poznać.

Ja osobiście proszę Boga, że trudno, mogę czegoś nie wiedzieć, mogę nic nie wiedzieć, byleby mi pozwolił w mojej niewiedzy kochać Go i wypełniać Jego wolę. Lepiej krok w ciemności z zawierzeniem Bogu, niż sto w pozornej światłości, która może się kiedyś okazać, ku naszemu przerażeniu, ową fałszywą "światłością" pochodzącą od ojca kłamstwa, Lucyfera, tego, którego imię oznacza przecież niosący światło.

Strzeżmy się więc pamiętając słowa Jezusa, że "jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka to ciemność!" (Mt 6,23)

Prostaczek

Dobrze mówisz bracie :) ale dokładnie chodziło o to ,że w poznaniu Boga nie możemy kierować się niczym bo nasz umysł nie ma prawa tego pojąć dlatego nic nie znaczą nasze wyobrażenia itd, potrafimy wyobrazić sobie złote góry jednak ta wyobraźnia nie jest warta nawet tyle co gram prawdziwego złota . Powinniśmy nie opierać swojej wiary na zmysłach :)

Kaśka

Jakiś czas temu byłam na spotkaniu z prorokiem, gdybym nie znała Słowa Bożego, przyjęłabym nauki tego człowieka, bo mówił przekonująco, czynił też różne nadzwyczajne rzeczy, ale ... ale mówiąc, ze Bóg dał mu słowo na to spotkanie, przeinaczył to słowo ... nie był Bożym prorokiem ...
Nikt mi nie wmówi, że wystarczy wiara ... bez wiary nie ma poznania Boga, ale wiara powinna prowadzić do poznania Boga, do posłuszeństwa Bogu ... dzisiaj pisałam to kilka razy, ale znowu się powtórzę, bo to są bardzo ważne słowa Jezusa

(20) Tak więc po owocach poznacie ich. (21) Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. (22) W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? (23) A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie. Mt.7

Czy ci ludzie, którzy czynili tak wielkie rzeczy nie wierzyli w Jezusa, czy nie używali Jego imienia, gdy wyganiali demony? ... Czy nie wołali do Jezusa ,,Panie, Panie,,? ... a co Jezus im powie? ...

Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie. ...

Cała Biblia przez Boga jest natchniona, dobra do nauki ... pokazuje Boga, Jego prawo, Jego Miłość, Jego Sprawiedliwość, Jego Drogę, Prawdę, Życie ... gdy oddamy siebie Bogu, tak naprawdę oddamy, On nas rozkocha w swoim Słowie i poprowadzi przez życie tak, byśmy wypełniali Jego prawo, byśmy całym sercem należeli do Niego, byśmy byli wrażliwi na losy ludzi ... Tak, wiara jest potrzebna, ale wiara bez uczynków martwa jest ... ale uczynki mają wypływać z wiary, bo zbawienie mamy z łaski a nie z uczynków ... ewangelia jest piękną, dobrą nowiną i pozwala nam poznać jedynego prawdziwego Boga :) ... który wzbudza w nas wiarę, miłość, uczynki ... życie godne dziecka Bożego :)

exe · Wysłany: Wto 7:28, 31 Mar 2015 Temat postu:

Pamiętajmy jednak, iż wiara zawsze szuka zrozumienia, a poznanie uruchamia wolę. Wiara jest aktem woli kroczenia drogą swego przekonania o prawdzie.

Water-mix · Wysłany: Wto 8:06, 31 Mar 2015 Temat postu:

najlepszy dowód na słuszność waszych tez to to ,
ze ile denominacji , baa ilu ludzi, tyle wizji Chrystusa,
tyle wizji Boga , bozych wymagań
Wiecej dowodów chyba nie trzeba

Water-mix · Wysłany: Wto 8:10, 31 Mar 2015 Temat postu:

a Świadkowie Jehowy są tacy ''wnikliwi"
a nie zauważają tak prostej rzeczy , ze nie studiują Pisma Św
tylko Literaturę Towarzystwa Strażnica i broszurki typu
"Czego naprawde uczy Biblia" , ktore tłumaczą wycięte z kontekstu
fragmenty Pisma po swojemu
Ale dla nich to jest tożsame.
Ci którzy pokusili się o przeczytanie bez gotowych tłumaczeń
potem mają rozliczne problemy - od kryzysów własnych sumień
do wykluczeń włącznie.
Takze sami widzicie, nabywanie wiedzy nie zawsze pomaga
a czasem wręcz szkodzi wierze.

exe · Wysłany: Wto 8:28, 31 Mar 2015 Temat postu:

Wiedza owszem, lecz z ksiąg pisanych ex corde - z serca i tutaj należy gruntownie studiować pisma Ojców i Doktorów Kościoła i trzymać się liturgii. sprowadzają ją do własnego serca.
Umocnienie gwarantowane.

Duśka · Gość

exe