|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:52, 02 Sie 2014 Temat postu: Rozeznawanie złych duchów wg. Św.Ignacego z Loyola |
|
|
Kochani.
Mechanizmy oddziaływania złych duchów, to frapująca człowieka kwestia od czasów wygnania z raju. Czyż po dokonaniu grzechu, człowiek nie wchodzi na etap znienawidzenia samego siebie (miast znienawidzenia grzechu) i obwiniania siebie, kierując się ku rozpaczy
Wierzę, że nie inaczej zareagowali na swój błąd Adam i Ewa.
Wiemy, że lepiej zapobiegać, niż leczyć, toteż Wszystkim, którzy pragną zerwać ze zniewoleniem grzechem, pragnę przedstawić pewne istotne pouczenia, jak rozeznawać podstępną działalność złych duchów w nas samych (A.D. 18 czerwca 1536).
Oto jest :
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 10:53, 02 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Piotr
Optio
Dołączył: 15 Sie 2014
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Jastrzębie - Zdrój . Płeć:
|
Wysłany: Sob 2:52, 16 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Tak ,Szatan /Diabeł i Demony to mogą udawać nawet Anioły i Boga Samego ,tak Szatan jest podstępny. Wiem coś o tym z doświadczenia wieloletniego swojego .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśmina
Gość
|
Wysłany: Pią 21:40, 27 Kwi 2018 Temat postu: Re: Rozeznawanie złych duchów wg. Św.Ignacego z Loyola |
|
|
exe napisał: | Czyż po dokonaniu grzechu, człowiek nie wchodzi na etap znienawidzenia samego siebie (miast znienawidzenia grzechu) i obwiniania siebie, kierując się ku rozpaczy
|
„Stworzyłeś nas, Boże, aby uczynić nas szczęśliwymi. A nasze szczęście polega na posłuszeństwie względem Ciebie. My jednak szukaliśmy szczęścia na własnych drogach – opuściliśmy Ciebie. O mój Boże, jakąż zapłatę dajemy – ja daję – Tobie, gdy grzeszymy! Co za straszliwa niewdzięczność! I jakaż będzie kara za to, gdy odrzucam swe szczęście i wybieram piekło zamiast nieba! Wiem, powiesz: »Niech robi, co chce! Szuka zatraty i zguby, niechże ją znajdzie! Gardzi łaskami, które mu daję, niechże staną mu się przekleństwem!«. Ty, mój Boże, masz prawo do mnie, jestem całkowicie Twój. Jestem tylko Twoją własnością i Twym dziełem, a moim jedynym obowiązkiem jest służenie Tobie. Wyznaję, o mój Boże, że często o tym całkiem zapominałem. Najczęściej postępowałem tak, jakbym sam był panem samego siebie, i byłem wobec Ciebie krnąbrny. Czyniłem, co mi się podobało, i nie pytałem, czy się to Tobie podoba. Zatwardziałość i nieczułość mego serca jest aż tak wielka, iż prawie nie odczuwam tego, jak wielkie jest to zło. Nie pojmuję, jak straszny jest grzech – nie nienawidzę go i nie lękam się go tak, jak powinienem. Nie napełnia mnie on ani odrazą, ani wstrętem, nie odwracam się z oburzeniem od zła, dlatego że ono Cię obraża, raczej igram z nim, a jeśli nawet strzegę się od grzechów ciężkich, to jednak grzechy powszednie popełniam bez większego oporu. O mój Boże, jakże straszliwa, okropna jest różnica między tym, czym jestem, a tym, czym być powinienem!”.
J.H. Newman modlił się o znienawidzenie grzechu. I o to chodzi . Mamy nienawidzieć grzech , nie siebie .
A tak poza ''marginesem''. Świat zatracił poczucie grzechu. Lęka się wszystkiego ( tego co widoczne), lecz nie lęka się grzechu, podczas gdy Jezus mówi, ''aby się nie bać tych, którzy zabijają ciało, lecz aby się bać raczej tego, który i duszę i cało może zatracić w piekle ''(por. Łk 12, 4-5). Tylko kto teraz wierzy w piekło , skoro nie wolno o nim mówić. ?
Ale i też zdarzają sie'' religijne mózgi'' , którzy ogłaszają się prorokami i bedą zbawiać świat . W tym wszystkim szkoda , że Bóg jest zazwyczaj pominięty .
Nie można zapomnieć o osobach z bardzo wrażliwym sumieniem ''skrupularnym'' jest to w istocie podszyte egoizmem osoby, która chce mieć absolutną pewność własnej nieskazitelności.
Tak właściwie to mamy do czynienia ze złym ''ustawieniem'' sumienia, złym rozumieniem grzechu.
Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Pią 21:43, 27 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:56, 27 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Mówiąc o znienawidzeniu siebie, mówię o psychicznym odruchu wstrętu wobec własnej postawy, która doprowadziła do sprzeniewierzeniu się Bogu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśmina
Gość
|
Wysłany: Sob 8:42, 28 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Pewnie o to chodzi
14 ''Wiemy przecież, że Prawo jest duchowe. A ja jestem cielesny, zaprzedany w niewolę grzechu. 15 Nie rozumiem bowiem tego, co czynię, bo nie czynię tego, co chcę, ale to, czego nienawidzę - to właśnie czynię. 16 Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, to tym samym przyznaję Prawu, że jest dobre. ''
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:19, 28 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | Pewnie o to chodzi
14 ''Wiemy przecież, że Prawo jest duchowe. A ja jestem cielesny, zaprzedany w niewolę grzechu. 15 Nie rozumiem bowiem tego, co czynię, bo nie czynię tego, co chcę, ale to, czego nienawidzę - to właśnie czynię. 16 Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, to tym samym przyznaję Prawu, że jest dobre. '' | Jest sporo o tym w Piśmie Świętym, na przykład :
" A ja powiedziałem pewny siebie:Nigdy się nie zachwieję. Z łaski Twojej, Panie, uczyniłeś mnie niezdobytą górą,a gdy ukryłeś swe oblicze, ogarnęła mnie trwoga." (Ps 30, 7-8)
, ale mistrzowskim ujęciem Bożym w ustach psalmisty , jest [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 11:21, 28 Kwi 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśmina
Gość
|
Wysłany: Sob 12:22, 28 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
To jest piękny Psalm i zasługuje na całość .
38 1 Psalm Dawidowy. Dla wspomnienia.
2 Nie karć mnie, Panie, w Twoim gniewie
i nie karz mnie w Twej zapalczywości!
3 Utkwiły bowiem we mnie Twoje strzały
i ręka Twoja zaciążyła nade mną.
4 Nie ma w mym ciele nic zdrowego na skutek Twego zagniewania,
nic nietkniętego w mych kościach na skutek mego grzechu.
5 Bo winy moje przerosły moją głowę,
gniotą mnie jak ciężkie brzemię.
Cuchną, ropieją me rany
na skutek mego szaleństwa.
7 Jestem zgnębiony, nad miarę pochylony,
przez cały dzień chodzę smutny.
8 Bo ogień trawi moje lędźwie
i w moim ciele nie ma nic zdrowego.
9 Jestem nad miarę wyczerpany i złamany;
skowyczę, bo jęczy moje serce.
10 Przed Tobą, Panie, wszelkie me pragnienie
i moje wzdychanie nie jest przed Tobą ukryte.
11 Serce się me we mnie trzepoce: moc mnie opuściła,
zawodzi nawet światło moich oczu.
12 Przyjaciele moi i sąsiedzi stronią od mojej choroby
i moi bliscy stoją z daleka.
13 Ci, którzy czyhają na moje życie, zastawiają sidła,
ci, którzy źle mi życzą, mówią przewrotnie
i przez cały dzień obmyślają podstępy.
14 A ja nie słyszę - jak głuchy;
i jestem jak niemy, co ust nie otwiera.
15 I stałem się jak człowiek, co nie słyszy;
i nie ma w ustach odpowiedzi.
16 Bo Tobie ufam, o Panie!
Ty odpowiesz, Panie, Boże mój!
17 Mówię bowiem: "Niech się ze mnie nie cieszą;
gdy moja noga się chwieje, niech się nie wynoszą nade mnie!"
18 Bo jestem bardzo bliski upadku
i ból mój jest zawsze przede mną.
19 Ja przecież wyznaję moją winę
i trwożę się moim grzechem.
20 Lecz silni są ci, co bez powodu mi się sprzeciwiają,
i liczni, którzy oszczerczo mnie nienawidzą.
21 Ci, którzy złem odpłacają za dobro,
za to mi grożą, że idę za dobrem.
22 Nie opuszczaj mnie, Panie,
mój Boże, nie bądź daleko ode mnie!
23 Spiesz mi na pomoc,
Zbawienie moje - o Panie!
Przypomina mi to lament z Psalmu 22 ;
„Nie stój z dala ode mnie, bo klęska jest blisko, a nie ma wspomożyciela” .
Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Sob 12:23, 28 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Sob 13:49, 28 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 18 Bo jestem bardzo bliski upadku
i ból mój jest zawsze przede mną.
19 Ja przecież wyznaję moją winę
i trwożę się moim grzechem.
20 Lecz silni są ci, co bez powodu mi się sprzeciwiają,
i liczni, którzy oszczerczo mnie nienawidzą.
21 Ci, którzy złem odpłacają za dobro,
za to mi grożą, że idę za dobrem.
22 Nie opuszczaj mnie, Panie,
mój Boże, nie bądź daleko ode mnie!
23 Spiesz mi na pomoc,
Zbawienie moje - o Panie! |
Amen
I dodam refleksję, która mi towarzyszy od pewnego czasu:
Nigdy nie licz na ludzi, bo tylko Bogu możesz w pełni zaufać i na Bogu się oprzeć, oprzeć całe swoje życie, śmierć i wieczność, nie na człowieku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|